Miłość jest jednooka, ale nienawiść ...
Miłość jest jednooka, ale nienawiść jest całkiem ślepa.
Nienawiść można uleczyć tylko miłością.
Prawdziwa miłość nie zna granic. Przebija się przez zasłony niewiedzy, przenika przez mury uprzedzeń i przekonań. Czuje, rozumie i przebacza.
Miłość rodzi się często ze spotkania, od którego nikt nie oczekuje cudu.
Wiesz, jakie to trudne, by dwie osoby spotkały się i dopasowały do siebie.
Wiem, że nie warto czekać, aż się kogoś straci żeby zobaczyć, jaki był dla nas ważny. Mamy mówić dzisiaj, że cie kocham, że martwię się o ciebie, że chcę się z tobą zobaczyć, porozmawiać, przytulić, pocałować. Nie odkładajmy tego na kiedyś, na później, jak będziemy zdrowsi, w lepszej kondycji, bogatsi, albo odważniejsi. Bo czas na miłość jest tylko dzisiaj.
Chciałabym kogoś, kto nauczy mnie, że miłość może budować, a nie niszczyć, uskrzydlać, a nie krępować, wywoływać uśmiech, a nie łzy.
Chciałabym kogoś kto nauczy mnie, że miłość jest piękna.
Miłość jest jak deszcz: czasem pada delikatnie, czasem ulewa, ale zawsze odżywia coś głęboko zakorzenione.
Bóg czeka cierpliwie, aż w końcu zechcę Go kochać.Bóg czeka jak żebrak, który stoi milczący i nieruchomy przed kimś, który może da mu kawałek chleba.Czas jest tym czekaniem Boga... który żebrze o naszą miłość.
Ojciec kocha dziecko, zanim ono się urodzi.
To nie miłość jest ślepa,lecz zazdrość.