
Twoim powołaniem jest poezja i... miłość.
Twoim powołaniem jest poezja i... miłość.
Na tym polega tragizm miłości, że człowiek nie może kochać niczego bardziej niż tego, za czym tęskni.
Miłość jest ślepa. Im mocniej się kogoś kocha, tym bardziej irracjonalnie się postępuje...
Wierzę jednak, że jeśli ludzie naprawdę chcą być razem, nie zepsują sobie życia głupotami.
Miłość i uzależnienie chodzą w parze.
Ci, którzy prawdziwie kochają, nigdy się nie starzeją. Mogą umrzeć ze starości, ale umierają młodzi.
Bóg prosi nas o naszą miłość nie dlatego, że jej potrzebuje, lecz dlatego, że dla nas jest ona niezbędna.
Zawsze powtarzam, że nie wierzę w prawdziwą miłość, ale zostawiam drzwi uchylone, bo nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby ktoś zechciał pewnego dnia udowodnić mi, że się mylę.
Jeszcze nie było ludzi, a już była miłość.
Zawsze twierdziłem,że gdy się prawdziwie kogoś kocha,wierność nie jest żadną zasługą.
Kto unika miłości, jest chory.