
W byciu romantycznym zawsze chodzi o obietnicę.
W byciu romantycznym zawsze chodzi o obietnicę.
Bardzo lubię z kimś spać. Spanie z drugim człowiekiem to dla mnie jedna z największych przyjemności - a może konieczności - w życiu. Jestem przekonany, że ludzie dopiero od niedawna wymyślili spanie w pojedynkę. Znerwicowanie naszego świata jest pewnie po części produktem jednoosobowych łóżek i pojedynczych sypialni.
Jeśli się kogoś kocha, to się go kocha,
a gdy nie ma już nic, co można by móc
zaoferować, wciąż daje się miłość.
Nie można tak po prostu wyłączyć swoich uczuć do kogoś, nawet jeśli na nie wcale nie zasługuje.
Czego Ci brak? Wszystkiego. Rozmów z nią, jej opowieści o tym jak minął dzień. Brak mi jej chropowatego, ciemnego głosu, jej śmiechu, listów, które do mnie pisała i które pisałem do niej. Brak mi jej oczu i zapachu włosów i smaku jej oddechu. Brak mi poczucia jej istnienia, bo lepiej się czułem, wiedząc, że ona istnieje, że ktoś taki jak ona istnieje. Przede wszystkim brak mi chyba tego, że wiedziałem, że znowu ją zobaczę. Zawsze myślałem, że znowu ją zobaczę.
Najgorsze, co może spotkać człowieka,
to żyć i umrzeć w samotności,
nie kochając i nie będąc kochanym.
W życiu spotykasz tylko jedną osobę z którą lecą iskry od samego początku. Wymowne spojrzenia, aluzje i gra gestów. Cała reszta to jak odpalanie pustej zapalniczki.
Myślę, że pewność to najlepsze co mężczyzna może dać kobiecie.
Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku.
Nagrobki i listy miłosne nie znoszą wyrazów obcych.
Kto prawdziwie kocha, ten nie troszczy się o nagrodę za swą miłość, lecz tylko o to, by kochać coraz lepiej.