Musiałam przeżyć miłość albo uschnąć i umrzeć.
Musiałam przeżyć miłość albo uschnąć i umrzeć.
Miłość nie polega na tym, że patrzymy na siebie nawzajem, lecz że razem patrzymy w tym samym kierunku.
Boję się tej miłości, boję się ciebie kochać.. Co mamy z tym zrobić, do cholery?
Miłość to nie staw, w którym można zawsze znaleźć swoje odbicie. Miłość ma przypływy i odpływy. Ma też swoje rozbite okręty, zatopione miasta, ośmiornice, skrzynie złota i pereł. Ale perły leżą głęboko.
-Jak kocha to wróci ?
-Nie, jak kocha to nie zostawi.
Jeśli ludzie są ze sobą blisko i psychicznie, i fizycznie, to lubią to i wzajemnie sobie sprzyjają. Intymność jest możliwa wtedy, gdy czujemy się swobodnie i zachowujemy naturalnie - nie musimy nieustannie odgrywać jakiegoś teatru. Możemy posiedzieć sobie w kapciach i ulubionej piżamie w łosie i nie chować się po kątach, kiedy nam burczy w brzuchu. To też jest intymne. Rutyna rodzi się z zaniku intymności, wzajemnej akceptacji i zainteresowania.
Nie jesteśmy tymi, którzy kochają. Jesteśmy miłością. Jesteśmy tym, czego pragną wszystkie rzeczy, wszyscy ludzie. I ona, miłość, jest nasza prawdziwa naturą, nasze prawdziwe bycie, nasze prawdziwe życie.
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.
To jest jak prawdziwa miłość, kiedy na całym świecie interesuje cię tylko jedna kobieta. Jesteś gotów kochać w niej całą ludzkość, bez niej zaś ludzkość nie ma dla ciebie żadnej wartości.
Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś.
Kobiety najbardziej przywiązują się do mężczyzn, którzy potrafią ich słuchać, okazywać im czułość i doprowadzać je do śmiechu.