Miłości chodzą po ludziach, ale nie wiadomo, z jaką częstotliwością.
Miłości chodzą po ludziach, ale nie wiadomo, z jaką częstotliwością.
O miłości się nie mówi. Miłość się wyraża.
Słowem również, ale to jest tylko jedna z
rozlicznych manifestacji, manifestacja
słowna, i nie powiedziałbym, że najlepsza.
Miłość jest naprawdę wielką i jedyną przygodą życia. Tam właśnie Bóg nas oczekuje.
''Nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie”.
W miłości jak w rybołówstwie:jedną siecią wszystkich gatunków ryb łowić nie można.
Wybieraj, kogo masz kochać.
Miłość jest to wzajemna zależność,
która opiera się na wzajemnej niezależności.
Święci są ludźmi takimi samymi jak my ale miłość działa w nich silniej niż w nas.
Nie żyje się, nie kocha i nie umiera na próbę.
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że razem patrzy się w tym samym kierunku.
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.