
Miłości chodzą po ludziach, ale nie wiadomo, z jaką częstotliwością.
Miłości chodzą po ludziach, ale nie wiadomo, z jaką częstotliwością.
Postępuj tak, jakby przez cały czas patrzył na Ciebie ktoś, kto cię kocha, szanuje i jest z ciebie dumny.
To miłość nawraca serca i daruje pokój ludzkości, która wydaje się czasem zagubiona i zdominowana przez siłę zła, egoizmu i strachu.
Boję się Twojej miłości tej najprawdziwszej i innej
Odrobina dobra,okazana drugiemu człowiekowi,lepsza jest niż cała miłość do ludzkości.
Nie muszę mieć w życiu wszystkiego.
Najważniejsze jest to, że mam Ciebie.
Ludzi trzeba szukać nie z latarnią,
ale z sercem, bo tylko na miłość otwierają serca.
Największym grzechem w miłości i związku jest zaniedbanie. Ono jest początkiem wszelkich problemów, a często i początkiem... końca.
Jedynie sercem można wszystko jasno poznać.
To co najważniejsze skrywa się przed wzrokiem.
Nie wiem, nie odezwała się ani razu. Nie znam przyczyny. Być może oboje boimy się odezwać. Być może żadne z nas nie chce usłyszeć, że druga osoba nie chce rozmawiać. A może każde z nas jest zbyt dumne i nie chce wyjść na tego, który desperacko szuka kontaktu. Może po prostu Jej nie zależy... Tak to już bywa. Mija tydzień bez kontaktu, potem miesiąc i nagle przerwa robi się tak długa, że głupio jest chwycić za słuchawkę...
Przecież o to właśnie chodzi w życiu. Żeby ktoś przy Tobie był, na dobre i na złe. Zawsze. Kiedy ciemno, źle, gdy świeczka się nie pali. Pomimo, mimo i wbrew, nawet gdy wydaje nam się, że nikogo nie potrzebujemy, bo jesteśmy tak samowystarczalni. Nie prawda. Ludzie potrzebują innych ludzi. W pojedynkę nie mogą istnieć...