Dlaczego miłość dała się wygryźć wirusowi namiętności ?
Dlaczego miłość dała się wygryźć wirusowi namiętności ?
Każdy potrzebuje swojej drugiej połówki. Niezależnie od tego czy stoi w lodówce, czy z Tobą mieszka.
Kiedy posiwieją nam włosy, pozostanie nam siostrzana miłość.
Jeśli kochasz kwiat, który znajduje się na jednej z gwiazd, jakże przyjemnie jest patrzeć w niebo.
Przyjaźń poznaje się po tym, że nic nie może jej zawieść, a prawdziwą miłość po tym, że nic nie może jej zniszczyć.
Prawdziwie kochający widzi kochanego takiego, jaki wyszedł z ręki Boga.
„Za kogo warto wyjść za mąż? Za przyjaciela. Za faceta, z którym płacze się ze śmiechu. Za mężczyznę, przy którym bycie słabą, chorą i nieatrakcyjną to nie wstyd. Za kogoś, kto gra do jednej bramki, ma podobne marzenia, a jak nie ma – to wspiera. Za mądrego człowieka, któremu się ufa. Ale chyba najważniejsze, bo ważniejsze nawet od seksu, jest to, by się po prostu szalenie lubić. By lubić spędzać ze sobą czas. Takiego męża Wam życzę, dziewczyny! Jesli podczas przysięgi małżenskiej chce Ci się płakać, bo Twoje życie się kończy – wiej!”
-Duchy to wspomnienia, a my je nosimy w sobie, bo ci, których kochamy, nie opuszczają świata.
-Tak- zgodziła się Tessa. - Chciałabym tylko, żeby on tu był i patrzył na to wszystko razem z nami. Żeby był tu z nami jeszcze jeden raz.
Miłość to wytrwałość w wielbieniu. Wbrew tym lukom, które z czasem pojawiają się między nami i osobą ukochaną, zdatność do widzenia jej, mimo wszystko, w nieustająco pięknym świetle.
Nie mierz głębokości miłości ilością upominków i słów, ale ilością cierpienia, które jesteś w stanie za nią znieść.
Jest tylko jedna osoba dzięki, której uśmiecham się codziennie, gdy ją widzę.
I to jest miłość.