Dlaczego miłość dała się wygryźć wirusowi namiętności ?
Dlaczego miłość dała się wygryźć wirusowi namiętności ?
Tak, martwię się o Ciebie.
Wiesz dlaczego? Bo są tacy ludzie
w życiu, na których szczęściu zależy
Ci bardziej niż na swoim.
Chciałbym mieć kobietę, z którą bym się mógł wygłupiać. Kobietę kumpla, z którą szedłbym przez życie, robiąc sobie jaja. Taka łajdacka para- to mój ideał. Ale niewiele znam takich kobiet i są zajęte. A inne? Po pół godziny mam ich dosyć. A co dopiero, żeby któraś została do rana?
Na żonę należy wybierać tylko taką kobietę, jaką by się wybrało na przyjaciela, gdyby była mężczyzną.
Jeśli człowiekowi trafia się w życiu miłość, trzeba ją uczcić, trzeba chronić ją jak świętość.
Kochajmy ludzi! Niechaj kochanie będzie sensem naszego życia! Wiem przecież, jak trudno jest kochać ludzi, ale trzeba się nauczyć tego, żeby żyć!
[...] im piękniejsza była miłość, tym dłuższe będzie cierpienie, kiedy ta miłość się skończy.
Zakochałem się w niej, gdy byliśmy razem,
lecz pokochałem ją jeszcze bardziej w latach,
gdy dzieliły nas tysiące kilometrów.
Zakochani zawsze znajdą sposób.
Miłość to pozdrowienie, które aniołowie ślą gwiazdom.
Nie mierz głębokości miłości ilością upominków i słów, ale ilością cierpienia, które jesteś w stanie za nią znieść.