
Miłość czerpie siłę z niedożywienia, a umiera z przesytu.
Miłość czerpie siłę z niedożywienia, a umiera z przesytu.
Miłość to otwarcie się na prawdę drugiego człowieka.
Chciałabym odebrać w środku nocy telefon od Ciebie i usłyszeć, że do mnie jedziesz. Tak po prostu, bez żadnego "cześć" i pytania, czy możesz przyjechać. Po prostu: Jadę do Ciebie.
Zabicie tych, których kochamy, nie jest najgorszą rzeczą jaką możemy im zrobić.
Jeżeli ktoś nie kocha cię tak jakbyś tego chciała, nie oznacza to, że nie kocha cię on z całego serca i ponad siły.
Prawdziwa miłość jest wtedy, kiedy w chwilowej złości dopatrujesz się zmęczenia, a nie złych intencji. Gdy w męskim milczeniu widzisz nie brak uczucia, ale problem, z którym on chce poradzić sobie sam. Gdy w kobiecych łzach dostrzegasz nie pretensję i wyrzut, ale potrzebę wsparcia i bliskości. Kiedy potrafisz wysłuchać, nim wysnujesz wnioski. I gdy uświadamiasz sobie, że nawet najbardziej kochający się ludzie potrzebują czasem od siebie odpocząć.
Nie ma ludzi idealnych, kłótnie, nieporozumienia, przeróżne (zakazane w związku) pokusy, towarzyszą nam przez całe nasze życie. Ja jednak wierzę, że jeśli ludzie naprawdę się kochają, nie zepsują sobie życia głupotami.
Każdy, kto potrafi współczuć i umie zrozumieć drugiego człowieka, może go obdarzyć hojniej niż pieniędzmi.
- Czemu kochasz kogoś, wiedząc że i tak nie będziecie razem? - To jest tak jak z oddychaniem, czemu oddychasz, wiedząc że i tak umrzesz?
W ciężkich chwilach rodzi się prawdziwa miłość.
Jakie miłosne cząstki ze mnie lgną do ciebie, to są promienie duszy, co we mnie jasno świecą; to jest mózg duszy, serce, to jest życie duszy.