Miłość wyprzedza fizyczną zażyłość i sprawuje nad nią nadzór.

 Póki go kochałam, to tak cudownie poprawiał włosy. Nagle patrzę: Jezu, jak on głupio poprawia te włosy.

 Widzę wiele gwiazd, ale ta jedna jest dla mnie wyjątkowa

 Gdzie nie ma szczerości, tam nie ma miłości.

 Czasem, gdy dobrze się kogoś zna, jedno spojrzenie, uniesienie brwi czy zaciśnięcie warg mówi więcej niż całe godziny gadania.

 Miłość to, gdy ona cię denerwuj .jak cholera, a ty nadal masz ochotę ją przytulić. 

 Można kochać kogoś bez wzajemności, dopóki jest wart uczucia. Dopóki zasługuje na miłość.

 Wszystko sprowadza się do ostatniej osoby, o której myślisz przed snem. Właśnie tam jest Twoje serce.

 Miłość, to coś więcej niż uczucie. To głęboki, niezmienny stan bycia. To bezwarunkowa tęsknota za czyjąś obecnością, której nic nie jest w stanie zagrozić. To bycie dla kogoś pierwszym myśleniem rano i ostatnim przed zaśnięciem.

 Głównym źródłem zagrożenia jest brak powiązania miłości z prawdą.

 O miłości się nie mówi. Miłość się wyraża.
Słowem również, ale to jest tylko jedna z
rozlicznych manifestacji, manifestacja
słowna, i nie powiedziałbym, że najlepsza.