
Jeśli Cię kocha, moja droga, lubi wszystko to, co ty. ...
Jeśli Cię kocha, moja droga, lubi wszystko to, co ty. To właśnie miłość.
Nie bój się odejść od kogoś kto sprawia, że czujesz się gorsza, słabsza, niefajna, mało ważna, głupia, wykorzystywana. Sekret tkwi w tym, że póki nie pokażesz gdzie są drzwi, idioci nie wiedzą, jak w nie trafić.
Pokaż drzwi i miej święty spokój. Nie potrzebujesz wokół siebie nikogo, kto sprawia, że nie czujesz się najfajniejsza na świecie.
Miłość jest jak wiatr, nie widzisz jej, ale czujesz. Czasem jest delikatna niczym bryza, innym razem mocna jak huragan. Ale zawsze czujesz jej obecność w swoim sercu, dając ci powód do uśmiechu.
Miłość czerpie siłę z niedożywienia, a umiera z przesytu.
Zakochać się w samym sobie to początek romansu, który trwa całe życie.
Miłość to stałe pragnienie dobra, radości, rozwoju osoby, którą kochamy, to gotowość do poświęceń, do zrozumienia. To nie tylko uczucie, to decyzja, wybór, aktywność, to praca dla drugiego człowieka.
Miłość, która pojawia się zbyt szybko, umiera jeszcze szybciej. Jej prawdziwą siłę zdradza dopiero czas. Po wielu latach jest tak samo wielka jak na początku, a czasem nawet większa.
Miała straszną ochotę powiedzieć mu jak najbanalniejsza z kobiet: nie puszczaj mnie, przytul mnie do siebie, trzymaj mnie, zawładnij mną, bądź silny! Ale to były słowa, których nie mogła i nie umiała wypowiedzieć.
Miłość nie polega na tym, aby patrzeć na siebie nawzajem, ale aby patrzeć razem w tym samym kierunku.
Mówili: pij wina tylko dobre i z zaufanymi ludźmi.
Tak więc, proszę Pana, piję sama.
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.