
Niezbyt częsta obecność - w tym tkwi tajemnica miłości.
Niezbyt częsta obecność - w tym tkwi tajemnica miłości.
I kiedy już myślisz że to koniec... koniec miłości, koniec wspomnień. Ruszasz do przodu, szukasz nowej miłości... nagle wszystko wraca i uświadamiasz sobie, że nadal potrafisz kochać... tylko nie tego którego byś chciała... tylko tego, o którym tak dzielnie usiłowałaś zapomnieć.
Miłość własna jest największym z pochlebców.
Miłość jest jedynym skarbem, który im więcej rozdajesz, tym więcej Ci go przybywa. Lecz by móc go dawać, trzeba go najpierw posiadać.
Poczekaj na kogoś, kto zobaczy w Tobie to,
co najlepsze. I kto stanie się nieodłączną
częścią Twojego życia. Poza sobą macie
nie widzieć świata. Wiesz jak to się nazywa?
Miłość. Prawdziwa, szczera, dojrzała, która
przetrwa wszystko w wszystkim będzie.
Kobiety są proste. Jak nie wiadomo
o co chodzi, to chodzi o to, żebyś
poświęcił Jej uwagę. Uważasz, że
pragnie zbyt wiele? Nie. Ona chciałaby
tylko, aby tym razem Wam się udało.
Miłość to przypadkowe rozmieszczenie atomów.
Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy. Z tej przyczyny zrodziliśmy się bez wprawy i pomrzemy bez rutyny. Choć przez życie stąpamy nieostrożnie, mimo, że jest znamione przejście jednokrotne.
Miłość wszystko zwycięża.
Zawsze warto walczyć o to, co się kocha i o tych, których się kocha.
W pewnym momencie twojego życia pojawi się osoba z którą nie będziesz chciał dzielić chwili ale całe twoje życie. Najważniejsze są więc dwie rzeczy: Pierwsza - aby nie przegapić tej osoby. Druga - aby nigdy nie pozwolić jej odejść.