
[Miłość] Przypomina piorun spadający z pogodnego nieba. W pojedynku z ...
[Miłość] Przypomina piorun spadający z pogodnego nieba. W pojedynku z miłością macie tak samo wielkie szanse jak kurczak przy jastrzębiu.
Tak bardzo boję się stracić coś, co kocham, że nie chcę kochać niczego.
I chociaż pojąć mogę jak sie człowiek zakochuje.. to tajemnicą będzie dla mnie zawsze "..już Cie nie kocham".
Mnie rozpacz brała nie za kobietą, lecz za miłością moją.
Odrobina dobra,okazana drugiemu człowiekowi,lepsza jest niż cała miłość do ludzkości.
Zakochanie jest fajne
Tyś jest najwyższą z sił, wszystko ulega tobie,
miłości! (…)
Tyś, tyś największą z sił, tyś życiem życia,
miłości!
Najsłodszą rozkosz o najsroższą boleść
ty sprawiasz; tyś jest, tak jak śmierć, królową
wszechistnień ziemskich, pierwotna potęgo,
miłości!
Kiedy ktoś zapyta mnie czym jest szczęście, opowiem mu o Tobie
W związku trzeba iść na kompromisy ale w miłości nigdy. Albo jesteśmy dla siebie najważniejsi albo nie ma nas. Albo robimy to na sto procent, albo wcale. I nawet jeśli długo czekasz, pamiętaj, na najlepsze zawsze trzeba poczekać. Byle co może wziąć każdy. A Ty musisz wierzyć, że zasługujesz na więcej.
Miłość jest chorobą zaraźliwą: nikt nie wie, kiedy jego tez chwyci.
- Nie wiem, czy jestem romantyczką. Po prostu znam tylko jeden rodzaj miłości. - Jaki? - Na całość. Spoważniał. - To niebezpieczne. - I to mówi amator wspinaczki górskiej! Przecież kiedy się wspinasz, ryzykujesz, że stracisz życie. Kiedy ja kocham, ryzykuję, że ktoś złamie mi serce. Wszystko albo nic.