
Miłość to nie ospa, aby się jej bać.
Miłość to nie ospa, aby się jej bać.
W pewnym momencie Twojego życia pojawi się osoba z którą nie będziesz chciał dzielić chwili ale całe Twoje życie. Najważniejsze są więc dwie rzeczy: Pierwsza - aby nie przegapić tej osoby. Druga - aby nigdy nie pozwolić jej odejść.
Miłość nie jest towarem, nie można jej kupić, nie można jej sprzedać, ale jej brak czyni człowieka strasznie biednym.
W życiu spotykasz tylko jedną osobę z którą lecą iskry od samego początku. Wymowne spojrzenia, aluzje i gra gestów. Cała reszta to jak odpalanie prawie pustej zapalniczki.
Zwyczajnie Cię potrzebuję. Już, za 7 minut, wczoraj, za pół godziny, trzy dni temu, za trzy dni o poranku. Na chwilę, na kawę, na obiad, na spacer, na łzy, na smutki, na splecione dłonie, na ciche pomrukiwania, na małe i duże kłótnie. Na zawsze.
Mama to osoba, która zastąpi Ci każdego, ale nikt nie jest w stanie zastąpić jej.
Miłość to nie ospa, aby się jej bać.
Jeszcze do niedawna myślałem, że miłość to tylko chwila, która prędzej czy później musi się skończyć. Dziś wiem, że miłość to coś więcej. To coś, co może nas zmienić, co potrafi przetrwać nawet najgorsze burze. Jest nie tylko chwilowym uczuciem, ale przede wszystkim decyzją, której trzeba się trzymać.
Nigdy nie kochała ta, która nie odważy się postawić wszystkiego na jedną kartę.
Miłość wyprzedza fizyczną zażyłość i sprawuje nad nią nadzór.
Przyjaźń winna być nieskończenie bardziej tolerancyjna od miłości.