 
                            
                        Nawet największa przepaść społeczna dzieląca dwoje kochających się ludzi jest ...
Nawet największa przepaść społeczna dzieląca dwoje kochających się ludzi jest niczym wobec zgodności myśli i uczuć oraz jedności serc i dusz.
 
    
         Z miłością jest jak ze zbożem: kto chce żniwować, musi zasiać.
 Z miłością jest jak ze zbożem: kto chce żniwować, musi zasiać.
    
 
    
         Dopiero późną nocą, przy szczelnie
 Dopiero późną nocą, przy szczelnie 
zasłoniętych oknach, gryziemy z 
bólu ręce, umieramy z miłości.
    
 
    
         - Jaka Ona była?
 - Jaka Ona była?
- A płakałeś kiedyś, synu?
- Każdy chyba...
- Ja płakałem, gorzko płakałem, jak było mi źle, jak jej nie było, nie miałem jej, a chciałem, potrzebowałem. Wiedziałem od początku, że tylko ją.. i tylko z nią, wszystko. Z nią leżeć w słońcu, z nią wędrować, jak oglądać świat to jej oczami, mówić, to jej ustami... ale znikała i nie miałem jej, i sił też nie miałem, i łamałem się jak sucha gałąź. I rwałem włosy z głowy, myśląc, jak ją zatrzymać, kiedy traciłem ją z oczu. Potrzebowałem jej głosu, śmiechu, jej łez, bardziej niż ona mnie całego... Myślisz, synu, że mi wstyd? Postawiłbym pomnik i zapisał to wszystko na nim, i klękałbym przed nim, do końca życia.
    
 
    
         Bóg dał współmałżonkom uszy, aby mogli wysłuchiwać skargi drugiej osoby - wysłuchiwać cierpliwie.
 Bóg dał współmałżonkom uszy, aby mogli wysłuchiwać skargi drugiej osoby - wysłuchiwać cierpliwie.
    
 
    
         Może prawdziwa miłość jest kwestią decyzji. Decyzji o daniu komuś szansy. Poświęceniu się dla kogoś, bez oglądania się na możliwość cofnięcia wszystkiego albo na to czy ktoś Cię zrani, albo czy on jest tym jedynym. Może miłość nie jest czymś co Ci się przydarza. Być może to coś, co musisz wybrać.
 Może prawdziwa miłość jest kwestią decyzji. Decyzji o daniu komuś szansy. Poświęceniu się dla kogoś, bez oglądania się na możliwość cofnięcia wszystkiego albo na to czy ktoś Cię zrani, albo czy on jest tym jedynym. Może miłość nie jest czymś co Ci się przydarza. Być może to coś, co musisz wybrać.
    
 
    
         Miała nadzieję, że już go nie kocha, że to minęło. Tak bardzo się starała, żeby to minęło. Ostatnie pół roku to był właściwie odwyk. Odwyk od niego, od jego wariackiej miłości, od pocałunków, jego fantazji, jego wygłupów, jego napadów melancholii, jego niezwykłości. Nie udało się. Owszem, może i o nim zapomniała, ale wcale nie przestała go kochać.
 Miała nadzieję, że już go nie kocha, że to minęło. Tak bardzo się starała, żeby to minęło. Ostatnie pół roku to był właściwie odwyk. Odwyk od niego, od jego wariackiej miłości, od pocałunków, jego fantazji, jego wygłupów, jego napadów melancholii, jego niezwykłości. Nie udało się. Owszem, może i o nim zapomniała, ale wcale nie przestała go kochać.
    
 
    
         Najpiękniejszym prezentem, który możemy
 Najpiękniejszym prezentem, który możemy 
dostać jest człowiek, który jest. Który daje 
obecność. Który odbiera telefony. Który 
dotrzymuje słowa. Każda miłość zaczyna się 
od obecności i do obecności się sprowadza.
    
 
    
         Ważne są małe rzeczy. Ważne są drobiazgi. Wspólna kawa przy jednym stole. Dzielenie się smakiem i słowami. Śmiech w oczach, rozmowa. Ciastko przekrojone na pół. Tyle snów można przecież wypowiedzieć. I wciąż mieć nadzieję, że się spełnią.
 Ważne są małe rzeczy. Ważne są drobiazgi. Wspólna kawa przy jednym stole. Dzielenie się smakiem i słowami. Śmiech w oczach, rozmowa. Ciastko przekrojone na pół. Tyle snów można przecież wypowiedzieć. I wciąż mieć nadzieję, że się spełnią.
    
 
    
         Czyliż niewinna miłość wiecznej godna męki?
 Czyliż niewinna miłość wiecznej godna męki?
Ten sam Bóg stworzył miłość, który stworzył wdzięki.
On dusze obie łańcuchem uroku
Powiązał ze sobą!
Wprzód, nim je wyjął ze światłości stoku,
Nim je stworzył i okrył cielesną żałobą,
Wprzódy je powiązał ze sobą!
    
 
    
         Kiedy nie będę kochać, nie zdołasz nigdy zranić mnie.
 Kiedy nie będę kochać, nie zdołasz nigdy zranić mnie.