Czasami miłość wiedzie w otchłań nas samych, a co gorsza ...
Czasami miłość wiedzie w otchłań nas samych, a co gorsza ludzi, których kochamy.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy.Im więcej dajesz, tym więcej ci jej zostaje.
O nią mogę walczyć z całym światem tylko nie z nią samą :(
Gdy znajdę w sobie choć jeden akt miłości, już nie jestem nędzą.
Na tym chyba właśnie polega miłość - że widzę, jaki jest popaprany, ale i tak go kocham, bo wiem, że i ja jestem tak samo popaprana, a może nawet bardziej.
Bo tak naprawdę każdy z nas pragnie tylko jednego: wiedzieć, że jest dla kogoś ważny,
że bez niego czyjeś życie byłoby uboższe.
Największym grzechem w miłości i związku jest zaniedbanie. Ono jest początkiem wszelkich problemów, a często i początkiem... końca.
Proste serce,które wolne prosi w miłości - otrzymuje.
Okazuje się, że tydzień mogę bez Ciebie wytrzymać, od biedy dwa, ale potem już zaczynają mnie boleć te wszystkie miejsca, którymi Cię nie czuję.
Jeśli naprawdę ci na kimś zależy,
pozostawisz mu swobodę działania,
choćby to działanie było nie po twojej
myśli. Jeśli naprawdę kogoś kochasz,
pozwolisz, by złamał ci serce.
Zawsze jest o co walczyć,
ale nie ma z kim...