
Cała literatura o miłości to, jak dotąd, tylko wspaniałe gówno.
Cała literatura o miłości to, jak dotąd, tylko wspaniałe gówno.
Jeśli się rozumiecie, kochacie, to wiek nie ma tu nic do rzeczy .
W końcu ile razy można czyjeś serce
przepuścić przez magiel.
Dopóki się nie rozstaniesz nie wiesz jak bardzo kochałeś.
Jeżeli ktoś Cię mocno zranił, a Ty dałaś tej osobie drugą, trzecią, czwartą... szansę, urwał Wam się kontakt, a ta osoba po dość długim czasie przypomniała sobie o Tobie - daj spokój. Nie odpisuj, nie odbieraj, nic na tą osobę nie mów złego - przecież kiedyś była dla Ciebie najważniejsza, trochę szacunku (...) a w momencie przypadkowego spotkania, uśmiechnij się, pomachaj, bądź miła i nic więcej.
Z kolei wspomnienia nic nie dają, liczy się bieżąca sekunda.
Bo czasami chciałabym, żeby on potraktował mnie znowu jak bonus, jak cudownie słodki cukierek opakowany w szeleszczącą folię lub ozdobny pergamin. Żeby bardzo powoli rozpakowywał albo zjadł do końca, taką nie całkiem rozpakowaną.
W głębi duszy każdy pragnie mieć kogoś takiego, kto po ciężkim dniu przytuli, będzie całował na dobranoc i będzie dawał to cholerne poczucie bezpieczeństwa.
Może to właśnie oznaczało miłość - poświęcenie i bezinteresowność. Nieistotne były serca, kwiaty i szczęśliwe zakończenia, ale świadomość, że czyjeś dobro jest ważniejsze od twojego.
Przychodzą takie chwile, że nie wiem już, co z sobą zrobić. Kiedyś pomyślałam, wsiądę w pociąg i przyjadę do ciebie. Ale to przecież o wiele za późno, o lata za późno, o całe życie za późno.
Miłość jest cudem, który stał się naprawdę zwykłym. Miłość jest uczuciem, które zawsze będzie w nas i zawsze będzie nas pociągać ku innym. Nigdy nie pozwól miłości odpaść - to jest ostateczność, której nie da się zanegować.