
Miłość nie potrzebuje niepewności. Miłość jest spokojem i zaufaniem.
Miłość nie potrzebuje niepewności. Miłość jest spokojem i zaufaniem.
Miłość bez upominania nie jest miłością.
Zdarza się kochać oszpeconych, ale nieomierających, a kochać umierających, ale nieoszpeconych, to jest różnica między miłością i miłosierdziem.
Stara się pan kogoś za bardzo nie pokochać?
- Właśnie. Akurat w tej chwili się staram.
- Dlaczego?
- Z bardzo prostej przyczyny. Bo jeśli się kogoś za bardzo pokocha, człowiek staje się nieszczęśliwy. Strasznie cierpi. Moje serce może tego nie znieść, więc jak mogę, staram się jej nie pokochać.
-Moja rada jednak: niech się pani zastanowi. -Nad jego miłością? -Nad sobą. Ludzie, którzy kochają trzy razy w roku, nie czynią tego nigdy naprawdę, nawet wtedy, kiedy sami są o tym przekonani. A potem strasznie jest patrzeć jak miłość umiera.
Będziemy się mijać bez gestu i bez słowa, nie pamiętając, że przez krótki czas kochaliśmy się na zawsze.
Miłość to jest wtedy, gdy zadzwonił któryś z kumpli:
-Siemasz, masz czas na browar? -Nie, robię Marcie budyń.
Nie chcę już więcej kochać, cierpieć,
czekać ani wierzyć w rzeczy,
których nie potwierdza życie
Miłość nie jest skarbem, który się posiadło, lecz obustronnym zobowiązaniem.
To była jedna z pierwszych rzeczy,
za które go pokochała - świadomość
tego, że ten zraniony, sarkastyczny
chłopiec tak bardzo dbał o to, co kocha.
Tylko miłość wie jak to robić, aby dając innym samemu się bogacić.