Co do miłości, to jaki bym ja człowiek była, żebym ...
Co do miłości, to jaki bym ja człowiek była, żebym nie kochała.
Gra miłosna jest z gier ruchowych stosunkowo najłatwiejsza.
Bycie czyjąś pierwszą miłością jest piękne, ale bycie ostatnią miłością jest idealne.
W miłości nie chodzi o to, by trafić na tę jedną, jedyną osobę, ale też by spotkać ją we właściwym czasie. Czasem musi upłynąć wiele wody i dużo się wydarzyć, nim dwoje pasujących do siebie ludzi dostanie swoją szansę. (Agata Przybyłek)
Jest tylko jeden ratunek dla zmęczonej duszy - miłość do drugiego człowieka.
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że razem patrzy się w tym samym kierunku. Miłość to nie tylko wzajemne uniesienie, ale też wspólne pragnienia i marzenia.
Krzyż jest odpowiedzią świata na miłość chrześcijańską.
-Moja rada jednak: niech się pani zastanowi.
-Nad jego miłością?
-Nad sobą. Ludzie, którzy kochają trzy razy w roku, nie czynią tego nigdy naprawdę, nawet wtedy, kiedy sami są o tym przekonani. A potem strasznie jest patrzeć jak miłość umiera.
Złe małżeństwa kończą się rozwodem, a dobre śmiercią.
W życiu spotykasz tylko jedną osobę z którą lecą iskry od samego początku. Wymowne spojrzenia, aluzje i gra gestów. Cała reszta to jak odpalanie pustej zapalniczki.
Po jakimś czasie człowiek przyzwyczaja się, zapomina i nawet nie czuje, że zimno, bo zapomniał, co to jest ciepło. To nie tak że nie chcę kochać. Nie interesują mnie sztuczne relacje, pozorne przyjaźnie, miłość na siłę. Człowieka chcę - w całej jego prostocie, w szczerości. W serca drżeniu.