
W ciężkich chwilach rodzi się prawdziwa miłość.
W ciężkich chwilach rodzi się prawdziwa miłość.
Jak cokolwiek w związku nie odpowiada, to trzeba o tym rozmawiać. Jak partner nie słucha to trzeba mówić głośniej. Jak nic nie działa i nie widać nadziei to najmądrzejszą rzeczą jaką można zrobić to - odejść.
Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku.
Nigdy nie jest za późno, by poszukać miłości, nigdy nie za wcześnie, by ją znaleźć.
Miłość nie jest towarem, nie można jej kupić, nie można jej sprzedać, ale jej brak czyni człowieka strasznie biednym.
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że razem patrzy się w tym samym kierunku.
Bo nie ma na świecie mienia większego niż
mieć siebie nawzajem... Nie ma lepszego
miejsca niż obok.
Nie była w jego typie, powtarzał to tysiąc razy, nie pomagało. Zaszła mu za skórę, weszła w krew. Utkwiła w nim. Oszołamiała go, a zarazem irytowała - dziwna niebezpieczna mieszanka.
Głupotą jest znikać z życia kogoś, kto ustawił nas na pierwszym miejscu. Kto oddał nam swoje serce, duszę i emocje. Uciec bez słów okrywając dnie i noce tej osoby ciszą, pustką i zastanowieniem. Nie róbcie tego. Nie odchodźcie od dobrych ludzi. Możecie im zniszczyć życie.
Budzeni pocałunkiem
wstają z łóżka właściwą nogą.
Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, żeby został. Nie błagaj o litość. On pojawił się w Twoim życiu tylko po to, żeby obudzić w Tobie to, co było uśpione. Muzykę, z której nie zdawałeś sobie sprawy. Jego misja jest zakończona. Podziękuj mu i pozwól odejść. On miał tylko poruszyć strunę. Teraz Ty musisz nauczyć się na niej grać...