
To prawda, że miłość ma moc, ale ta moc ustępuje ...
To prawda, że miłość ma moc, ale ta moc ustępuje przed ogniem nienawiści.
„Za kogo warto wyjść za mąż? Za przyjaciela. Za faceta, z którym płacze się ze śmiechu. Za mężczyznę, przy którym bycie słabą, chorą i nieatrakcyjną to nie wstyd. Za kogoś, kto gra do jednej bramki, ma podobne marzenia, a jak nie ma – to wspiera. Za mądrego człowieka, któremu się ufa. Ale chyba najważniejsze, bo ważniejsze nawet od seksu, jest to, by się po prostu szalenie lubić. By lubić spędzać ze sobą czas. Takiego męża Wam życzę, dziewczyny! Jesli podczas przysięgi małżenskiej chce Ci się płakać, bo Twoje życie się kończy – wiej!”
Miłość to coś więcej niż uczucie. To stan bycia, zrozumienia, akceptacji i tęsknoty. To harmonia dusz, które mimo różnic, odnajdują siebie w ciągłej symfonii uczuć. Miłość to siła, która napędza nasze serca i nadaje sens naszemu życiu.
Prawdziwa miłość czyni zawsze lepszym,kimkolwiek byłaby kobieta, którą się kocha.
Potrzebuję miłości i uczuć prawdziwych, ale wole nie mieć nic, niż mieć coś na niby.
Jeśli Ci na kimś zależy, to nie istnieje żadna siła, która uniemożliwiłaby Wam spotkanie.
Trochę miłości to jak trochę dobrego wina. Nadmiar jednego lub drugiego szkodzi zdrowiu.
Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy,we wszystkim pokłada nadzieję,wszystko przetrzyma.Miłość nigdy nie ustaje.
Gra miłosna jest z gier ruchowych stosunkowo najłatwiejsza.
Miłość to wieczna tęsknota, i nigdy zaspokojona, wieczna chęć posiadania, a przecież trwałego braku świadomość.
Tu nie chodzi o całowanie, trzymanie się za dłonie, o randki czy nawet o seks. Tu chodzi o to, aby być z kimś, kto sprawia, że jesteś szczęśliwa. O to, aby być z kimś, kto akceptuje wszystkie Twoje dziwactwa. Tu chodzi o bycie sobą przy nim, dzięki czemu on, również może być sobą w pobliżu Ciebie