Czyż akt miłosny nie jest wiecznym powtarzaniem tego samego?
Czyż akt miłosny nie jest wiecznym powtarzaniem tego samego?
I choć niestety trudno w dzisiejszych czasach wartościowym osobom trafić na siebie, to mimo wszystko nie ma sensu wybierać tanich ludzi, łatwej drogi i szybkiej miłości. Nie ma sensu zadowalać się bylejakością. Uwierz – zasługujesz na więcej.
Silna nienawiść jest bliższa miłości niż obojętność.
W nienawiści może się czasem wyrażać miłość,
miłość, która pomyliła drogę.
Miłość jest jak wiatr, nie widzimy go, ale czujemy. Czasem łagodny, innym razem gwałtowny, czasem cichy, innym razem huczny. Nie możemy go uchwycić, ale wiemy, że jest, bo odczuwamy jego obecność.
Chciałbym tak pić z Tobą lampkę wina po ciężkim dniu, oglądać tandetne filmy z Twoją głową na moich kolanach. Wyjeżdżać do rodziny we dwójkę, a potem na wspólne wakacje co roku. Tak z Tobą żyć, ustabilizować się na tyle, żeby co dzień widzieć Twoje oczy i patrzeć na nie i doceniać, że zgodziły się przyjąć moje na zawsze.
Nie bójcie się bliskości, nie czekajcie, bo jest coraz później, kochajcie teraz.
Czasami kocha się innych za coś czego oni sami nie są świadomi.
Czasem oczekiwanie jest już miłością.
Słyszałam, że jesteś graczem. Zagrajmy więc w pewną grę. Zasady są proste. Kto pierwszy się zakocha - przegrywa.
Miłość to nie tylko pasja. Pasją jest coś, co może przeminąć z dnia na dzień. Ale miłość jest czymś, co trwa, co jest nieodłączne od nas samych. Jest to, co nas definiuje i co daje sens naszemu życiu.
W niewierności kobiety jest coś, co wywołuje bolesną rozkosz, niezwykłą, dręczącą namiętność.