
Dojrzała miłość jest pewna siebie, a nawet pyszna i zarozumiała.
Dojrzała miłość jest pewna siebie, a nawet pyszna i zarozumiała.
Ale ja nie chcę rozmawiać o bzdurach. Napisz do mnie, bez mówienia “cześć”, opowiedz dlaczego rozzłościłeś się na swoją siostrę dziś rano. Powiedz mi, dlaczego masz bliznę w kształcie Europy na szyi. Wyślij mi felieton o tym, jak spędziłeś swoje wakacje u babci. Zadzwoń, kiedy już prawie śpię i wyjaśnij, dlaczego wierzysz w Boga. Opowiedz mi o tym, jak po raz pierwszy zobaczyłeś swojego płaczącego tatę. I opowiadaj tak godzinami o rzeczach, które dla ciebie może nie są ważne, ale ja, przysięgam, będę wyłapywać każde twoje słowo. Opowiedz mi wszystko. Nie chcę kogoś, kto mówi tylko o pogodzie.
Miłość wybiera sobie małe miejsce, które rozjaśnia; wszystko pozostałe jest w jej cieniu.
Zastygam w oczekiwaniu, bojąc się, że mnie pocałuje, martwiąc się, że tego nie zrobi.
Uczucia to niezwykle delikatna materia.
Pewnego dnia znajdziesz wiernego, kochającego, troskliwego człowieka, który nie dba o to co na zewnątrz, bo potrafi dostrzec wszystko to, co ukryte tam gdzie wzrok nie sięga. Będzie na dobranoc i dzień dobry, zapyta czy już jadłeś i czy wszystko w porządku. I to będzie, ten na którego, było warto czekać. (autor: Ona & On)
Chciałabym, żebyś za mną tęsknił. Żebyś nie mógł zasnąć, myśląc o mnie. O moim zapachu, dotyku, uśmiechu, o tym jak przygryzam wargę, czy jak odgarniam włosy.
Byłam jedynym człowiekiem szukającym prawdziwej miłości w burdelu.
Kochać to znaczy czekać na kogoś bez względu na to, czy przyjdzie, czy nie.
Zdarza się ON. Ten przeznaczony. Ten, dla którego będziesz najważniejsza. Poznać go bardzo łatwo. To on cię będzie szukał. To on nie pozwoli ci odejść bez adresu, telefonu, komórki, znajomości twoich ulubionych kwiatów, kolorów, książek, filmów.. To on cię odnajdzie, napisze, mimo że nie lubi pisać, przyjedzie - mimo deszczu... Jeśli cię nie będzie w domu rano, złapie cię wieczorem. Jeśli nie zastanie cię wieczorem, spróbuje rano. Albo w południe. Będzie pisał listy i będzie tęsknił. Nie pozwoli ci zniknąć. A jeśli już się tak zdarzy, że przewrócisz mu w głowie kompletnie, ale umkniesz mu, niepewna swoich uczuć, a on dopiero po rozstaniu zorientuje się, że warto to coś, co między wami się wydarzyło, pielęgnować - odnajdzie cię na sto procent!
Co by się nie działo, ludzie nie zrezygnują z niezmiennej miłości.