
W ostatecznym rozrachunku rodziną są ci, którzy cię kochają.
W ostatecznym rozrachunku rodziną są ci, którzy cię kochają.
Aby kochać człowieka, trzeba go bardzo dobrze znać, a kiedy go się dobrze zna, nie można go kochać, chyba że go się kocha przeciwko zdrowemu rozsądkowi.
W głębi duszy każdy pragnie mieć kogoś takiego, kto po ciężkim dniu przytuli, będzie całował na dobranoc i będzie dawał to cholerne poczucie bezpieczeństwa.
Kochaj. Lecz nie zbyt płyną, niech przestrzeń zazna między tobą a innym. Miłość daje wsparcie, ale nie z jej własnej zasoby. Miłość posiada, ale nie wiąże. Miłość poznaje wszystko, ale nie czuje się zagrożona. Miłość cieszy się z wygranej innych, nie czuje porażki. Miłości nie chodzi o to, kto ma rację. Chodzi o zrozumienie.
Teraz nie wierzysz w miłość. Ale spotkasz kogoś, przy kim zapomnisz jak się oddycha.
Jesteś jak narkotyk ,
który codziennie wbijam sobie
w żyłę .
Jest mi tak błogo .
Ale gdy przestajesz działać
rzeczywistość wraca .
Uświadamiam sobie znowu to samo - jak bardzo jest źle .
I wszystkie uczucia się powtarzają : smutek , żal , miłość , rozpacz .
I tak jest cały czas .
Póki znowu nie zażyję Ciebie Potem jest już wspaniale .
Ale to nie trwa wiecznie .
Mój narkotyku - uśmiercasz mnie .
Strzykawka zostaje w mojej żyle .
Blizna na zawsze ,
Dopadła mnie nicość,pustka.
Powieki martwo zapadają na oczy .
To koniec mnie .
Zażyłam Cię dzisiaj ostatni raz .
Ostatni strzał .
Strzykawka w mym martwym ciele pozostała ....
Każde piękne uczucie ma swoje łzy.
Upłynęło trochę czasu, zanim przestałem jej wszędzie wyglądać, zanim się przyzwyczaiłem, że popołudnia straciły swój kształt [...], zanim moje ciało przestało wreszcie tęsknić do jej ciała; czasami sam dostrzegałem, jak moje ramiona i nogi szukały jej we śnie [...].
-Jak kocha to wróci ?
-Nie, jak kocha to nie zostawi.
Jeżeli ktoś nie kocha cię tak jakbyś tego chciała, nie oznacza to, że nie kocha cię on z całego serca i ponad siły.
To jednak prawda, że nic bardziej nie ogłusza i nie ogłupia niż miłość.