Czasami miłość nie wystarcza, choć tak bardzo nie rozumiem, dlaczego.
Czasami miłość nie wystarcza, choć tak bardzo nie rozumiem, dlaczego.
Miałem zamiar podejść do ciebie i zapytać, czy masz wolny wieczór, ale uświadomiłem sobie, że wieczór to za mało, więc chciałbym zapytać od razu, czy masz dla mnie wolne całe swoje życie...
Nie jestem głupią romantyczką. Nie chcę niebios ani spadających gwiazd. Nie chcę kamieni szlachetnych ani złota. Już mam te rzeczy. Chcę ... pewnej ręki. Dobrej duszy. Chcę zasnąć i obudzić się wiedząc, że moje serce jest bezpieczne. Chcę kochać i być kochana.
Kocham cię nie za to, kim jesteś, ale za to, kim jestem kiedy jestem z tobą. Moim najpiękniejszym marzeniem jest to skomplikowane zupełnie normalne życie z tobą. Każda chwila bez ciebie, jest jak tysiąc lat ciemności.
Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
"Człowiek naprawdę bogaty to taki, którego dzieci biegną do niego, kiedy ma puste ręce".
Wiem, że jest Ktoś, kto mnie kocha niezależnie od tego, co mi wychodzi, źle.
Bo nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie.
Wyjątkowy, nie jest ten, kto daje Ci kwiaty, zachwyca urodą, obiecuje Ci wszystko. Wyjątkowy jest ten, który zdołał zobaczyć potwory, które masz w środku i mimo to kocha.
W dojrzałym związku pojawia się spokój, pewność i duma z partnera. Z tego, co on robi, jaki jest, co mówi. Pojawia się wtedy we mnie pewien niezwykły rodzaj wibracji: to jest mój człowiek. Ten, o którym można marzyć, jest mój. Pierwsza namiętność przemienia się w coś, co nazwałabym ciepłem, przywiązaniem i uspokojeniem, poczuciem bezpieczeństwa i przyjemnością. On jest tylko dla mnie, ja tylko dla niego.
Człowiek nie może żyć bez miłości. Człowiek pozostaje dla siebie istotą niezrozumiałą, jego życie jest pozbawione sensu, jeśli nie objawi mu się Miłość, jeśli nie spotka się z Miłością, jeśli jej nie dotknie i nie uczyni w jakiś sposób swoją, jeśli nie znajdzie w niej żywego uczestnictwa.