Boję się że pewnego dnia stracę to wszystko, co nie ...
Boję się że pewnego dnia stracę to wszystko,
co nie dość kochałem. Pamiętaj i nie wahaj
się kochać tego, co kochać warto
Słyszałam, że jesteś graczem. Zagrajmy więc w pewną grę. Zasady są proste. Kto pierwszy się zakocha - przegrywa.
Miłość usprawiedliwia... narcyzm. (...) Miłość wymaga narcyzmu.
- I to była twoja pierwsza miłość?
- Nie. O pierwszej nie chcę mówić, bo już za bardzo bolała. A dzisiaj to już nieistotne. Ale wiesz - to była reguła, że jak się za bardzo zakochiwałem, to nigdy nie kończyło się dobrze. I nie dawało żyć i spać.
Jedynie dwie rzeczy czynią nas szczęśliwymi: wiara i miłość.
Dotarło do niej, że miłość to ten moment, kiedy serce nagle zaczyna rwać się na strzępy.
Nie powinniśmy kochać ludzi na tyle, aby dla nich kochać ich występki, a nie powinniśmy nienawidzieć występków na tyle, aby dla nich nienawidzieć ludzi.
Każe mi powiedzieć, że miłość, to nie jest słodkie pierdółki, że pewnego dnia, kiedy będziemy starzy, będziemy siedzieć obok siebie na sofie, a ja będę miała na twarzy tyle zmarszczek, że zostawię go z pudrem, gdy go pocałuję, ale on będzie nadal trzymał mą ręko i mówił mi, że jestem najśliczniejszą dziewczyną na świecie.
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że razem patrzy się w tym samym kierunku.
Miłość to nie ospa, aby się jej bać.
Nie trzeba magii, by pokierować czyimś sercem. Serce radzi sobie samo i rzadko wybiera najłatwiejsze drogi.