
W promieniach miłości widziałam wszystko takie jakim jest w rzeczywistości.
W promieniach miłości widziałam wszystko takie jakim jest w rzeczywistości.
Miłość ma też zwykłe dni. Banalne słowa: dziękuję, przepraszam, podziwiam. Miłość to też obiad zjedzony wspólnie, płacz dziecka, uśmiech, wędrówka plażą, kubek kawy zrobiony o świcie. Miłość to nie tylko oszlifowany diament. Ma swoje kanty i rysy, plamy i zadrapania. Miłość znosi ciężkie słowa i, przyczajona czeka cichutko na lepsze dni. Ciężko oddycha strudzona i rozkwita z każdym rokiem. Jest taka zwyczajna, że czasami aż przeraża. Boli, ale da się znieść cierpienie, kiedy się prawdziwie kocha.
Jeśli masz opierać swoją "miłość" na kłamstwach i pustych obietnicach, lepiej podaruj ją komuś innemu. (Tylko Ciebie chcę)
Dobrze, że jesteś... bo od szesnastu dni pada deszcz i życie powoli zaczyna mi się rozmywać.
Jedyne słowa, które mają jakiekolwiek znaczenie, to te, którymi wyznaje ci miłość.
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że razem patrzy się w tym samym kierunku. Miłość to nie tylko wzajemne uniesienie, ale też wspólne pragnienia i marzenia.
Nie ma takiego człowieka, który by nie kochał, ale cała rzecz w tym, co kocha.
Każdy z nas jest miłością czyjegoś życia.
Wielka miłość rodzi się z nieobecności.
Prawdziwa miłość oznacza, że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz.
-Wiem. Ja tylko mówię, że postąpiłem tak,
a nie inaczej ze względu na ciebie. Odkąd
cię poznałem, wszystko robiłem z twojego
powodu. Nie mogę się od ciebie uwolnić,
Clary. Ani sercem, ani duszą, ani umysłem.
I wcale nie chcę.