
Miłość do jednej osoby nie oznacza, że drugą kocha się ...
Miłość do jednej osoby nie oznacza, że drugą kocha się mniej.
Kochać i tracić, pragnąć i żałować,Padać boleśnie i znów się podnosić,Krzyczeć tęsknocie "precz" i błagać "prowadź"Oto jest życie: nic, a jakże dosyć...
...Another day, another lonely night. I would do anything to have you by my side...(M.)
Moim zdaniem najważniejsze jest pokrewieństwo dusz. Spotykasz się z kimś i natychmiast masz poczucie, że znasz się z nim od dawna. A potem, podczas życia razem i różnych przeciwności losu dowiadujesz się, czy możesz na tę kobietę liczyć, czy zawsze będzie stała za tobą murem. Oczywiście można do domu przyprowadzić lalkę barbie, żeby pachniała i bawiła się swoim wdziękiem. Ale to za mało na przyjaciela w podróży. Zresztą każda barbie z czasem traci blask.
Nie doprowadź, nigdy, pod żadnym pozorem do tego, żeby Twoja kobieta bała się o inną kobietę. Ma być pewna, że to Ona jest tą, której potrzebujesz, pragniesz i oddasz dla niej wszystko. Będzie Cię testować, sprawdzać i prowokować a Ty masz być twardy i nieugięty. Ona może czasem założyć obronną maskę, pod którą Ty masz zajrzeć i powiedzieć Ja i Ty i nikt inny. Amen.
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że razem patrzy się w tym samym kierunku. Miłość to nie tylko wzajemne uniesienie, ale też wspólne pragnienia i marzenia.
Czego Ci brak? Wszystkiego. Rozmów z nią, jej opowieści o tym jak minął dzień. Brak mi jej chropowatego, ciemnego głosu, jej śmiechu, listów, które do mnie pisała i które pisałem do niej. Brak mi jej oczu i zapachu włosów i smaku jej oddechu. Brak mi poczucia jej istnienia, bo lepiej się czułem, wiedząc, że ona istnieje, że ktoś taki jak ona istnieje. Przede wszystkim brak mi chyba tego, że wiedziałem, że znowu ją zobaczę. Zawsze myślałem, że znowu ją zobaczę.
A Kiedy zapytali ją o imię chłopaka, który bardzo ją zranił, oraz o imię tego, którego bardzo kocha, głos jej się załamał.
Dlaczego?
Bo bolało ją to, że na te pytania musiała odpowiedzieć tak samo.
Miłość to najpiękniejsza niespodzianka, jaką przygotowało dla nas życie. To oddychanie serca, modne powietrze, które nadaje kolor i smak wszystkiemu, co robimy. Bez niej jesteśmy jak puste szkice o czarno-białych konturach, które dużo stracą, jeśli nie otrzymają pełni kolorów.
Miłość to jest wtedy, gdy zadzwonił któryś z kumpli:
-Siemasz, masz czas na browar? -Nie, robię Marcie budyń.
W związku trzeba iść na kompromisy ale w miłości nigdy. Albo jesteśmy dla siebie najważniejsi albo nie ma nas. Albo robimy to na sto procent, albo wcale. I nawet jeśli długo czekasz, pamiętaj, na najlepsze zawsze trzeba poczekać. Byle co może wziąć każdy. A Ty musisz wierzyć, że zasługujesz na więcej.