
Dotarło do niej, że miłość to ten moment, kiedy serce ...
Dotarło do niej, że miłość to ten moment, kiedy serce nagle zaczyna rwać się na strzępy.
Lubiła Go. Trochę bardziej niż wiosnę, dużo bardziej niż kawę, bardzo bardziej niż innych. Gdyby nie było jutra, pewnie zadzwoniła by do niego i powiedziała, że zajebiście jej zależy.
Dla innych jesteś zwykłem człowiekiem, którego mija się na ulicy. Dla mnie jesteś miłością, radością, całym moim światem i nadzieją na lepsze jutro.
Czasami zwykłe przytulenie zdziała dużo więcej niż najlepsze lekarstwa.
- Miłość nie jest moralna czy niemoralna - oświadczyła Clary. - Po prostu jest.
Kochać znaczy czynić dobro.
Sztuka. Kocham ją jako jedyny cel mego życia.
„Za kogo warto wyjść za mąż? Za przyjaciela. Za faceta, z którym płacze się ze śmiechu. Za mężczyznę, przy którym bycie słabą, chorą i nieatrakcyjną to nie wstyd. Za kogoś, kto gra do jednej bramki, ma podobne marzenia, a jak nie ma – to wspiera. Za mądrego człowieka, któremu się ufa. Ale chyba najważniejsze, bo ważniejsze nawet od seksu, jest to, by się po prostu szalenie lubić. By lubić spędzać ze sobą czas. Takiego męża Wam życzę, dziewczyny! Jesli podczas przysięgi małżenskiej chce Ci się płakać, bo Twoje życie się kończy – wiej!”
Chwyć moją dłoń i nie puszczaj.
Świat bez Ciebie jest zimny i pusty. Nie potrafię w nim nawet oddychać.
Szczęśliwy kto kocha Ciebie,przyjaciela w Tobie,a nieprzyjaciela ze względu na Ciebie.
Miłość nie odnawiana każdego dnia stanie się przyzwyczajeniem, a z biegiem czasu niewolą.