
Kiedy nie będę kochać, nie zdołasz nigdy zranić mnie.
Kiedy nie będę kochać, nie zdołasz nigdy zranić mnie.
Po prostu zakochaliśmy się w sobie. Na to nie można nic poradzić, prawda? Nie możesz zdecydować, w kim się zakochasz, kiedy i gdzie. To się po prostu dzieje.
Tam gdzie miłość jest i zdrada, co nienawiść budzi rada.
Chciałbym tak pić z Tobą lampkę wina po ciężkim dniu, oglądać tandetne filmy z Twoją głową na moich kolanach. Wyjeżdżać do rodziny we dwójkę, a potem na wspólne wakacje co roku. Tak z Tobą żyć, ustabilizować się na tyle, żeby co dzień widzieć Twoje oczy i patrzeć na nie i doceniać, że zgodziły się przyjąć moje na zawsze.
Chciałabym kogoś, kto nauczy mnie, że miłość może budować, a nie niszczyć, uskrzydlać, a nie krępować, wywoływać uśmiech, a nie łzy.
Chciałabym kogoś kto nauczy mnie, że miłość jest piękna.
Cierpiał. Naprawdę wierzył, że
go nikt nie kocha, a taka świadomość
niezależnie od tego, kim jesteś, boli.
Dwa i pół tysiąca lat temu pewien Hindus, zwany później oświeconym, wytłumaczył nam coś oczywistego,
że "nienawiść rodzi tylko nienawiść" i że "nienawiść można zwalczyć jedynie miłością". Niewielu go posłuchało. Może najwyższy
czas to zrobić.
Tak to już jest z odległością: albo sprawia, że oddalasz się od kogoś, albo uświadamia ci, jak bardzo go potrzebujesz.
Jedni ludzie potrafią rozmawiać, podnieść do góry twój nastrój, zasunąć ci pięknego kopa w duszę, podarować uśmiech, dobro, czas. Inni potrafią cię wyprowadzić z równowagi, doprowadzić do szału, zaprowadzić do diabła, wyssać energię, a nastrój spie*dolić. Otaczaj się tymi pierwszymi. (Kaja Kowalewska)
Prawdziwa miłość pragnie być widziana i budzić zazdrość .
Jeśli człowiekowi trafia się w życiu miłość, trzeba ją uczcić, trzeba chronić ją jak świętość.