
Rozłąka jest dla miłości tym, czym wiatr dla ognia - ...
Rozłąka jest dla miłości tym, czym wiatr
dla ognia - małą gasi a wielką roznieca.
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że razem patrzy się w tym samym kierunku.
Miłość zaczyna się rozwijać dopiero wówczas, gdy kochamy tych, którzy nie mogą się nam na nic przydać.
Nie mylić miłości z zakochaniem. Zakochanie to jest reakcja fizjologiczna, jak erekcja. To się po prostu zdarza, czasem samo z siebie. Jak ktoś nie chce, żeby się zdarzyło, to ucieknie na czas, jasne. A miłość to nie jest uczucie, to postawa względem drugiego człowieka i seria decyzji, jakie się podejmuje. Miłości się nie czuje, tylko się nią żyje. Kocham swoją żonę, bo kiedyś tak zdecydowałem: "Będę kochał właśnie ciebie".
Można żyć szczęśliwie z drugim człowiekiem nie kochając go. I można kogoś kochać, ale go nie chcieć. Nie trzeba kogoś kochać, żeby pragnąć z nim być. Ale trudno jest znieść świadomość, że to czego chcemy i to czego naprawdę chcemy, to dwie różne rzeczy. Ciężko to zaakceptować, ale takie jest życie. Życie to... bagno.
Jeśli się kogoś naprawdę kocha, to nie można pozwolić, by wydarzenia z przeszłości determinowały przyszłość.
Dla miłości zawsze warto przecież żyć.
Należy kochać wszystkich ludzi - nie wyłączając najbliższych.
God gives us the ugliness, so we don't take the beautiful things in life for granted
Jeśli dwie osoby naprawdę chcą być razem, zawsze znajdą sposób, aby to zadziałało... niezależnie od tego, jak trudne to może być. (Ona & On)
Niby nic się między nimi nie wydarzyło, ale było między nimi wszystko.