
... zdrowy rozsądek nie idzie w parze z pierwszą miłością ...
... zdrowy rozsądek nie idzie w parze z pierwszą miłością i nigdy nie szedł.
Niektórym ludziom jest pisane się spotkać. Niezależnie od tego, gdzie się znajdują czy dokąd się wybierają, któregoś dnia na siebie wpadną.
Miłość jest jak wiatr, nie widzimy go, ale czujemy. Czasem łagodny, innym razem gwałtowny, czasem cichy, innym razem huczny. Nie możemy go uchwycić, ale wiemy, że jest, bo odczuwamy jego obecność.
Jak można kochać Boga,
który jest niewidzialny, nie kochając człowieka, który jest obok nas.
Miłość to najpiękniejsza niespodzianka, jaką przygotowało dla nas życie. To oddychanie serca, modne powietrze, które nadaje kolor i smak wszystkiemu, co robimy. Bez niej jesteśmy jak puste szkice o czarno-białych konturach, które dużo stracą, jeśli nie otrzymają pełni kolorów.
Każda prawdziwa miłość musi mieć swój Wielki Piątek.
W końcu ile razy można czyjeś serce
przepuścić przez magiel.
Miłość to jest ten stan, kiedy ktoś jest ci niezbędny, bo jakiś jego gest, który odróżnia cię od siebie, twoją samotność też ci ujawnia. Miłość to jest rozpoznanie w kimś twojej samotności. Miłość to jest wielki dar swojej samego.
A jak wytłumaczysz to, że potrzebowała aż pięciu lat, żeby uświadomić sobie, że ty jesteś mężczyzną jej życia? - Bo człowiek boi się silnych uczuć innych ludzi. Bo życie jest skomplikowane i często igra z nami, przysyłając nam dobrą osobę w złym momencie.
Miłość jest jak ogień; dla stałego płomienia potrzebna jest stała opieka.
Nikt z nas nie opuści tego świata żywy, więc, proszę, przestań się obciążać zbyt wieloma myślami i zakazami. Jedz pyszne jedzenie. Biegaj w słońcu. Skacz do morza. Mów prawdę, która kryje się w twoim sercu. Pozwól sobie być głupi. Bądź przyjacielski. Bądź zabawny. Nie ma czasu na nic innego!