
Miłość jest największą słodyczą i największą goryczą na Ziemi.
Miłość jest największą słodyczą i największą goryczą na Ziemi.
- A miłość? Czym jest dla Ciebie? - Zależy, na jakim etapie. Myślę jednak, że to połączenia chemii umysłów, dusz i ciał. Ktoś, kto jest dla ciebie i kumplem, i kimś, kto budzi w tobie szał zmysłów. Osoba, która cię inspiruje i o którą chcesz, i potrafisz walczyć jak lew. Krótko mówiąc: jeśli człowiek od drugiego człowieka uzależniony jest jak od heroiny, to chyba jest miłość.
Modlić się, to nie znaczy wiele mówić, ale wiele kochać.
Miłość bardzo przypomina torturę albo zabieg chirurgiczny. (...)Ona albo on będzie wykonawcą, czy katem; drugie pacjentem, albo ofiarą.
Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich.
Nigdy nie koncentruj się tak bardzo
na tym, czego szukasz, bo nie zauważysz tego, co właśnie znalazłeś.
Miłość to tylko słowo, dopóki ktoś, kogo spotkasz, nie nadaje mu sensu. To trudny element, który zakłóca równowagę życia. Ale gdy go zrozumiesz i przyjmniesz, staje się darem.
Nie umiem, nienawidzę się rozstawać. Z nikim i z niczym, co niechcący pokochałem.
Chwyć moją dłoń i nie puszczaj.
Świat bez Ciebie jest zimny i pusty. Nie potrafię w nim nawet oddychać.
A Kiedy zapytali ją o imię chłopaka, który bardzo ją zranił, oraz o imię tego, którego bardzo kocha, głos jej się załamał.
Dlaczego?
Bo bolało ją to, że na te pytania musiała odpowiedzieć tak samo.
Miłość i uzależnienie chodzą w parze.