Miłość, pożywienie zgłodniałego, woda czysta spragnionego, słońce człowieka zziębniętego, nieodzowna
Miłość,
pożywienie zgłodniałego,
woda czysta spragnionego,
słońce człowieka zziębniętego,
nieodzowna energia życia.
Kocham, więc jestem. To pragnienie miłości prowadzi nas ku prawdzie. Bez miłości nie istnieje nic, co by mogło mieć prawdziwe znaczenie. Bez miłości jesteśmy jak puste naczynia.
Gdy ktoś mówi ci, że nie kocha, pozwól mu
odejść. Gdy czujesz to ty, odejdź sama. Nie
szukaj racjonalnych argumentów, bo może
ich nie być. Nie szukaj winy. Nie próbuj zrozumieć,
kto jak i dlaczego. Zrozumienie przyjdzie potem.
Albo też nie przyjdzie nigdy. Szanuj swoje uczucia
i innych. Albo szanuj ich brak. I jednego bądź pewna –
brak miłości w miłości, to najgorszy z możliwych
kompromisów. Nigdy nie stawiaj na równi pozytywki
z Jingle Bells z rytmem swojego serca. To zupełnie
inne melodie. Jeszcze będziesz kochać.
Okazywanie miłości to coś więcej niż dwa słowa wymamrotane przed zaśnięciem. Miłość trzeba bez ustanku podsycać, pielęgnować choćby drobnymi codziennymi gestami.
Ani czas, ani mądrość nie zmieniają człowieka – bo odmienić istotę ludzką zdolna jest wyłącznie miłość.
Każdy powinien mieć kogoś, z kim mógłby szczerze pomówić, bo choćby człowiek był nie wiadomo jak dzielny, czasami czuje się bardzo samotny.
Miłość nie tylko daje, również bierze.
I nie zawsze to dawanie i branie odbywa się w jednakowych proporcjach.
Miłość trzeba pielęgnować jak dziecko, aby się nie zaziębiła, nie zwariowała, nie wyleciała przez okno jak ptak
Zrozumienie to niezniszczalna forma miłości. Kiedy naprawdę kogoś kochasz, nie próbujesz go zmienić. Kochasz go dokładnie takim, jaki jest. Miłość to akceptacja. Zgadzać się z kimś oznacza nie szanować go. Miłość jest szacunkiem.
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Kiedy kobietę trzyma przy życiu czyjaś miłość, i nagle ta miłość zostaje jej odebrana, żeby nie umrzeć, musi zamienić to uczucie na inne, równie silne: nienawiść.