
Miłość: rzeczywistość w krainie fantazji.
Miłość: rzeczywistość w krainie fantazji.
Chciałabym, żebyś zadzwonił kiedyś do mnie w nocy i rzucił krótkie: 'Czekam w samochodzie.' Nikt nie wiedziałby, że wyszłam, że byłeś ze mną, że spędziliśmy tę noc poza obowiązującą, realną rzeczywistością. Pojechalibyśmy w te miejsca, które stały się kiedyś nasze, przesłuchalibyśmy wszystkie te piosenki, które nadal coś znaczą, a Ty przypomniałbyś mi, dlaczego to właśnie Ciebie wtedy wybrałam.
Miłość nie jest nawykiem, zobowiązaniem ani długiem. Nie jest tym, czego uczą nas romantyczne piosenki. Miłość po prostu jest. Bez definicji. Kochaj i nie żądaj zbyt wiele. Po prostu kochaj.
Miłość nie polega na tym, że patrzymy na siebie nawzajem, ale że razem patrzymy w tym samym kierunku.
Można uwieść mężczyznę, który ma żonę. Można uwieść mężczyznę, który ma kochankę. Ale nie można uwieść mężczyzny, który naprawdę kocha.
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że razem patrzy się w tym samym kierunku.
Mając tyle lat, kocha się nie tyle mężczyznę, ile samą miłość.
Przeznaczenie decyduje o tym kto pojawia się w Twoim życiu, ale Ty decydujesz kto w nim zostaje.
Przebacza się, póki się kocha.
Każdy mężczyzna, każda kobieta ma słabość do jednej osoby na całym świecie. Gdyby ona zadzwoniła i powiedziała:
"Przyjedź do mnie, chcę być z tobą" zerwałbym się z końca świata, aby to zrobić. Aby z nią być.
Miłość czerpie siłę z niedożywienia, a umiera z przesytu.