
Miłość to słodkie piekło, z którego uciec umieją tylko naprawdę ...
Miłość to słodkie piekło, z którego uciec umieją tylko naprawdę odważni.
Musiałam przeżyć miłość albo uschnąć i umrzeć.
Stara się pan kogoś za bardzo nie pokochać?
- Właśnie. Akurat w tej chwili się staram.
- Dlaczego?
- Z bardzo prostej przyczyny. Bo jeśli się kogoś za bardzo pokocha, człowiek staje się nieszczęśliwy. Strasznie cierpi. Moje serce może tego nie znieść, więc jak mogę, staram się jej nie pokochać.
Miłość bowiem wymaga bliskości osoby kochanej.
Miłość to dziura w sercu.
Przytuliłem Ją, a Ona zadaje mi pytanie:
- dlaczego mnie kochasz?
- a dlaczego świeci słońce, Mała?
- bo tak musi być
- no właśnie.
Nic nie jest tak intymne jak spanie obok drugiej osoby. Człowiek jest wtedy całkowicie bezbronny. Spanie obok drugiej osoby, w odległości paru centymetrów to akt absolutnej ufności.
Mało ludzi z miłości umiera, a tak wiele z niej żyje.
Miłość to tylko słowo, dopóki nie przyjdzie ktoś, kto nada mu znaczenie.
Pachniało mi dziś Tobą. Twoją obecnością.
Tym, że jesteś i nie znikałeś. O starych dniach,
kiedy byłeś tylko ty. Pachniało mi dziś Tobą.
Może to ten szampon. Mój lub Twój. Byliśmy tylko my.
Pachniało mi dzisiaj Tobą. Pachniało mi dzisiaj nami.
Miłość jest jak wiatr. Nie widzimy jej, ale czujemy ją. Pozbywając się wszystkiego, co nie jest prawdziwe, zostaje tylko to, co jest. I to, co jest, to miłość.