
Miłość zaczyna się rozwijać dopiero wówczas, gdy kochamy tych, którzy ...
Miłość zaczyna się rozwijać dopiero wówczas, gdy kochamy tych, którzy nie mogą się nam na nic przydać
Miłość usprawiedliwia... narcyzm. (...) Miłość wymaga narcyzmu.
Więzi, które nas łączą są czasami nie do wytłumaczenia. Łączą nas nawet po tym, gdy wydaje się, że powinny się już zerwać. Niektóre więzi opierają się odległości, czasowi, logice. Ponieważ niektóre więzi są po prostu sobie przeznaczone.
Tylko dlatego, że coś nie wyszło, nie można zakładać, że na świecie nie ma innych ludzi do kochania. Miłość jest zbyt ważna, by iść bez niej przez życie.
Nawet jeśli czasem trochę się skarżę – mówiło serce – to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one właśnie są takie. Obawiają się sięgnąć po swoje największe marzenia, ponieważ wydaje im się, że nie są ich godne, albo, że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostały na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki.
Jeśli dwie osoby naprawdę się kochają to... będą razem. Nieważne co się stanie, nieważne jakie błędy popełnią, nieważne jak daleko będą od siebie. Wszystko jest nieważne, bo prawdziwa miłość pokona wszelkie przeszkody. Miłość jest najsilniejsza.
Czasem można pobłądzić, kochać nieodpowiednią osobę, płakać nad drobnostkami, ale to jedynie zbliżyło nas do miejsca, w którym jesteśmy. Wszyscy popełniamy błędy, mamy rozterki i żale z przeszłości. Ale każdy z nas ma siłę by ukształtować nowe dni w swą przyszłość. Każda rzecz, która przytrafia nam się w życiu przygotowuje nas do tego, co ma jeszcze nadejść.
Niekiedy tracimy tych, których najbardziej kochamy, co sprawia, że miłość, zamiast źródłem szczęścia, staje się nam ciężarem. Ale to, że kochaliśmy, musi też dać nam siłę, by życie rozumieć, przeżywać, znosić...
Dom - to nie tapety, nie meble,
nie kąt z żyrandolem, obrazem.
Dom - to tam, gdzie choćby
pod gołym niebem ludzie
SĄ RAZEM.
Kocham Cię nie tylko za to, kim jesteś, ale za to, kim jestem kiedy jestem z Tobą. Kocham Cię nie tylko za to, co zbudowałeś, ale za to, co budujesz ze mną. Kocham Cię za część mnie, którą przyciągasz; za twoje przeznaczenie, które jest moim przeznaczeniem. Kocham Cię za to, co jesteś, które stanowiło moje „Ja”.
Bo miłość to prawdziwe przekleństwo. To pozbawienie rozumu. Właśnie dlatego jest tak piękna i jednocześnie tak przerażająca.