Nienawiść można uleczyć tylko miłością.
Nienawiść można uleczyć tylko miłością.
Bo starać się o swoją kobietę trzeba zawsze, nieważne jak długo jesteście już razem.
Może o to właśnie chodzi w życiu. Żeby ktoś przy Tobie był, na dobre i na złe. Zawsze. Kiedy ciemno, źle, gdy świeczka się nie pali. Pomimo, mimo i wbrew, nawet gdy wydaje nam się, że nikogo nie potrzebujemy, bo jesteśmy tak samowystarczalni. Nie prawda. Ludzie potrzebują innych ludzi. W pojedynkę nie mogą istnieć.
Dzieci bardziej niż inni potrzebują mieć zupełną pewność, że są kochane przez tych, którzy mówią, że je kochają.
- Nie wiem, czy jestem romantyczką. Po prostu znam tylko jeden rodzaj miłości.
- Jaki?
- Na całość.
Spoważniał.
- To niebezpieczne.
- I to mówi amator wspinaczki górskiej! Przecież kiedy się wspinasz, ryzykujesz, że stracisz życie. Kiedy ja kocham, ryzykuję, że ktoś złamie mi serce. Wszystko albo nic.
Jak spotykasz właściwego człowieka, to nie musisz już nikogo udawać.
Miłość, która wymaga od nas, aby służyć drugiemu i zapomnieć o sobie, jest prawdziwą miłością. Kiedy kochamy, staramy się przynieść radość drugiej osobie, a nie szukać własnej satysfakcji.
Tam gdzie przemawia serce, nie wypada, aby rozum zgłaszał wątpliwości.
Miłość nie polega na wpatrywaniu się w siebie, ale na wspólnym rozglądaniu się wokół.
Grzech to niedopuszczenie do tego, aby objawiła się Miłość.
W promieniach miłości widziałam wszystko takie jakim jest w rzeczywistości.