
Okazało się: śmierć wierniejsza jest niż miłość.
Okazało się: śmierć wierniejsza jest niż miłość.
Zwyczajnie Cię potrzebuję. Już, za 7 minut, wczoraj, za pół godziny, trzy dni temu, za trzy dni o poranku. Na chwilę, na kawę, na obiad, na spacer, na łzy, na smutki, na splecione dłonie, na ciche pomrukiwania, na małe i duże kłótnie. Na zawsze.
Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku. -Antoine de Saint-Exupery
W ciężkich chwilach rodzi się prawdziwa miłość.
Trochę dobroci dla człowieka znaczy więcej niż cała miłość do ludzkości.
Miłość bywa taka nierozsądna. Ta prawdziwa przychodzi nieproszona
i zamiast cichutko zapukać, wlatuje jak burza, czyniąc spustoszenie nie tylko w sercu, ale i w psychice.
Miłość czasem przychodzi bardzo szybko,
ale wcale nie jest przez to mniej prawdziwa.
To, co prawdziwe jest w stanie przetrwać wszystko, sztuczne i tak prędzej czy później się rozleci.
Czy tym właśnie jest miłość? Jednym wielkim zagmatwaniem i niepokojem?
Jesteś moim oddechem,
moim życiem, moim sercem.
Nie, nie bój się samotności. Nie przerażaj się cichym telefonem ani brakiem kogoś na wyciągnięcie ręki. Jedyne czego powinieneś się bać to życia bez polotu. Dni bez tęsknoty. Wieczorów bez namiętności. Związku bez kochania.