
Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy: z ...
Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość –
te trzy: z nich zaś największa jest miłość.
Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby jest ważniejsze niż twoje.
Nie jesteśmy tymi, którzy kochają. Jesteśmy miłością. Jesteśmy tym, czego pragną wszystkie rzeczy, wszyscy ludzie. I ona, miłość, jest nasza prawdziwa naturą, nasze prawdziwe bycie, nasze prawdziwe życie.
Pozwoliłem jej odejść, ponieważ wiedziałem, że stać ją na kogoś lepszego, a teraz, kiedy jej nie ma, zastanawiam się, czy nie trzeba było samemu stać się kimś lepszym. (Miała dzikie serce)
Można uwieść mężczyznę, który ma żonę. Można uwieść mężczyznę, który ma kochankę. Ale nie można uwieść mężczyzny, który naprawdę kocha.
Tak naprawdę chodzi o codzienność. O herbatę wypitą w spokoju rano. O wspólnie zjedzoną kolację. O to, kto wstawi pranie. O kupno soczystych, słodkich pomarańczy. O makaron z serem i brokułami. O własną hodowlę ziół na balkonie. Poranne przytulenie. Trzymanie się za dłonie. Nową, różową szminkę. Delikatne promienie słońca na skórze. Planowanie wakacyjnych podróży. Każdy z nas chce być wielki, wiele osiągnąć, przeżyć jak najwięcej. Czujemy niedosyt, lecz to nie o to chodzi. Nie chodzi o to, by być w życiu najlepszym. Chodzi o to, by jak najlepiej przeżywać dni, które jeszcze są przed nami.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy.Im więcej dajesz, tym więcej ci jej zostaje.
W całym swoim życiu kocha się prawdziwe tylko jedną osobę.
Miłość ma też zwykłe dni. Banalne słowa: dziękuję, przepraszam, podziwiam. Miłość to też obiad zjedzony wspólnie, płacz dziecka, uśmiech, wędrówka plażą, kubek kawy zrobiony o świcie. Miłość to nie tylko oszlifowany diament. Ma swoje kanty i rysy, plamy i zadrapania. Miłość znosi ciężkie słowa i, przyczajona czeka cichutko na lepsze dni. Ciężko oddycha strudzona i rozkwita z każdym rokiem. Jest taka zwyczajna, że czasami aż przeraża. Boli, ale da się znieść cierpienie, kiedy się prawdziwie kocha.
Miłość kojarzy się bardziej z nieobecnością niż obecnością ukochanej osoby
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.