Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy: z ...
Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość –
te trzy: z nich zaś największa jest miłość.
Zostaliśmy stworzeni z miłości, przez miłość, dla miłości.
Nie umiem prosto z mostu powiedzieć "kocham". Dla mnie to jak skok z krzesła z pętlą na szyi. Za dużo było ucieczek, śmiechu, albo "spierdalaj" w odpowiedzi.
Nie ma takiego miejsca na świecie, w którym mogłabyś się przede mną ukryć. Obserwuję Cię.
Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś.
Miłość to wspólny język, który wszyscy rozumiemy, niezależnie od wieku, narodowości czy pochodzenia. To silna wiązanie, które przekracza wszelkie granice, spaja dusze i ożywia serca. To również jedyna moc, która jest w stanie pokonać największe przeszkody.
Najpiękniejszym prezentem, który możemy dostać jest człowiek, który jest. Który daje swoją obecność. Który odbiera telefon. Który dotrzymuje słowa. Każda miłość zaczyna się od obecności i do obecności się sprowadza.
Kiedyś, jak tata wracał do domu po całym dniu na budowie, wyglądał jak heros. Teraz był wykończonym jakby go przejechał buldożer. Gdy byłyśmy małe, wspinałyśmy się na niego. Teraz boję się, że kiedy się zbliżę, poślizgnę się na smutku, który w sobie nosi.
Pewnego dnia zjawi się ktoś, kto przytuli Cię tak mocno, że wszystkie Twoje rozbite kawałki skleją się w całość.
Chwyć moją dłoń i nie puszczaj.
Świat bez Ciebie jest zimny i pusty. Nie potrafię w nim nawet oddychać.
Mała, okłamujesz się. Wcale nie chcesz zadzwonić do niego dlatego, że chcesz mu wszystko wygarnąć, żeby ci ulżyło. Wcale nie chcesz zadzwonić dlatego, że skoro ty nie możesz przez niego spać, to niech i on nie śpi. Chcesz do niego zadzwonić, ponieważ tęsknisz za nim bardziej, niż za następnym oddechem. Marzysz jedynie o tym, by usłyszeć jego głos, nawet gdyby miały to być tylko odgrzewane kłamstwa. On już dawno smacznie śpi. On nie tęskni, on nie marzy o tobie, on nawet o tobie nie myśli. Dlatego odłóż ten telefon, nie poniżaj się.