Wszelka miłość na ziemi rodzi się, żyje i umiera lub ...
Wszelka miłość na ziemi rodzi się, żyje i umiera lub wzbija do nieśmiertelności wedle tych samych praw.
Człowiek, jeśli zamierza żyć bez ŻYCIA i kochać bez MIŁOŚCI, jest szaleńcem.
Miłość jest uczuciem różnym od wszystkich innych. Wymaga ona bliskości, a jednocześnie pozwala zachować odległość. Jest mądra, ale nigdy nie przestaje się uczyć. Miłość jest jak ogień, który nie przestaje płonąć.
Koniec przychodzi nieoczekiwanie. Wydaje ci się, że panujesz nad sytuacją. I że to ty decydujesz, kiedy jest już po wszystkim. A potem wszystko nagle się rozłazi i uświadamiasz sobie, że nad niczym nie panujesz.
Jest tylko jeden ratunek dla zmęczonej duszy - miłość do drugiego człowieka.
Dobrze, że jesteś... bo od szesnastu
dni pada deszcz i życie powoli
zaczyna mi się rozmywać.
Miłość bez wzajemności zawsze jest najsilniejsza.
- Nie wiem, czy jestem romantyczką. Po prostu znam tylko jeden rodzaj miłości. - Jaki? - Na całość. Spoważniał. - To niebezpieczne. - I to mówi amator wspinaczki górskiej! Przecież kiedy się wspinasz, ryzykujesz, że stracisz życie. Kiedy ja kocham, ryzykuję, że ktoś złamie mi serce. Wszystko albo nic.
Czy miłość nie jest dlatego
tak mocna, tak wspaniała i pożądana, że jest uczuciem ulotnym?
Wszystko sprowadza się do ostatniej osoby, o której myślisz przed snem. Właśnie tam jest Twoje serce.
Gdy zapraszamy przyzwyczajenie, miłość wychodzi.