
Wydmy zmieniają swój kształt na wietrze, jednak pustynia zawsze pozostaje ...
Wydmy zmieniają swój kształt na wietrze, jednak pustynia zawsze pozostaje taka sama. I tak będzie z naszą Miłością.
W pewnym momencie twojego życia pojawi się osoba z którą nie będziesz chciał dzielić chwili ale całe Twoje życie. Najważniejsze są więc dwie rzeczy: Pierwsza - aby nie przegapić tej osoby. Druga - aby nigdy nie pozwolić jej odejść.
Miłość jest jak gwiazda, którą widzimy jeszcze na niebie, gdy już nie istnieje. Jest to uczucie, które pozostaje w sercu na zawsze.
Jak można kochać Boga,
który jest niewidzialny, nie kochając człowieka, który jest obok nas.
Bo miłość to bycie do dyspozycji, to gotowość do tego, by usłużyć, pomóc, przydać się, zaopiekować się. To chęć bycia potrzebnym.
Rozstanie jest tym dla miłości, czym wiatr
dla ognia: podsyca wielki, gasi mały.
To, co prawdziwe jest w stanie przetrwać wszystko, sztuczne i tak prędzej czy później się rozleci.
Jeżeli ktoś nie kocha cię tak jakbyś tego chciała, nie oznacza to, że nie kocha cię on z całego serca i ponad siły.
-A może czas w końcu zakochać się dziko, z pasją i bez strachu? –szepnęło serce. –Zabijesz nas oboje! –odpowiedział mózg.
U mnie model "a może zaiskrzy" się nie sprawdza, albo lecą iskry, albo nie. Nie mam ochoty na bylejakość i związki na przeczekanie. Nie kupuje tej idei.
Miłość jest jak księżyc, gdy nie rośnie, maleje. Miła wszystko pokrywa, miła wszystko odkrywa, miła daleko nosi, co nam tu przy nosie.