Zanim pozna się smak miłości, trzeba zrozumieć jej koncepcję.
Zanim pozna się smak miłości, trzeba zrozumieć jej koncepcję.
- Pamiętasz jak się poznaliśmy?
- Przypadkiem, jak każdy. - Jak się w Tobie zakochałam? - Przypadkiem. Najpiękniejsze są przypadki.
Dlaczego akurat Ona? Bo Ona jest tego warta, człowieku. Warta każdego lęku, który mnie zżera. Warta wszystkiego, od A do pieprzonego Z, jest moim pieprzonym alfabetem. Amen.
Na umierającą miłość nie ma lekarstwa.
Miłość to kawał drania. Ma w nosie nasze plany. Nigdy nie przychodzi w wygodnym momencie. Zjawia się nieproszona i każe ci czuć, czy ci się to podoba czy nie. I nawet kiedy wiesz, że powinnaś przestać kogoś kochać, dalej cię trzyma.
To jest jak prawdziwa miłość, kiedy na całym świecie interesuje cię tylko jedna kobieta. Jesteś gotów kochać w niej całą ludzkość, bez niej zaś ludzkość nie ma dla ciebie żadnej wartości.
Chodź tutaj. Możesz mnie pocałować, jeżeli chcesz."
Przyrzekli sobie cierpliwość w chwilach, gdy łatwo o utratę cierpliwości, szczerość, gdy łatwo o kłamstwo, i wyrazili świadomość faktu, że tylko upływ czasu może dowieść prawdziwego oddania.
Patrzę na Ciebie i nagle niekontrolowanie przyspiesza mi bicie serca, i wtedy już wiem, że jesteś tą, z którą chciałbym spędzić resztę swojego życia.
Człowiek poznaje prawdziwą miłość nie przez to jaką daje radość, ale przez to jaką daje ból. Nie przez to jakie wypowiada słowa, ale przez to jakie milczenie daje.
Póki go kochałam, to tak cudownie poprawiał włosy. Nagle patrzę: Jezu, jak on głupio poprawia te włosy.