
Nawet nie wiesz ile radości daje mi to, że po ...
Nawet nie wiesz ile radości daje mi to, że po prostu jesteś!
Nigdy nie wiesz, kiedy przyjdzie miłość. Nic na silę, nie wolno za dużo o niej myśleć. Ale w końcu przyjdzie. I będzie jasne, że warto było czekać.
Brakuje mi jej. Miłości. Bycia kochanym. Twarzy, która na ciebie patrzy i uśmiecha się dlatego, że jesteś. Dłoni, która szuka cię przez sen. Kogoś, z kim jestem cały. Kogoś, kogo twarz chciałbym widzieć, zasypiając na zawsze. Kogoś, kto jest moim domem.
Oddałam kiedyś całe swoje serce, komuś kto po prostu zrobił z niego tatar. I może dlatego dzisiaj jakby mam problem z zaufaniem, mam problem z otworzeniem się i mam problem z tym żeby na hasło ‘kocham Cię’ zareagować dobrze. Jak się pojawia ta bliskość to już mnie nie ma. (Agnieszka Chylińska)
Miłość nigdy nie jest stracona. Jeżeli nie jest odwzajemniona, wróci do ciebie i oczyści twoje serce
Prawdziwa miłość jest twórcza. Szuka okazji i unikalnych sposobów by powiedzieć do obiektu swoich uczuć - "Kocham Cię"
Miłość nie zagląda do dowodu osobistego. Nie zwraca uwagi na to czy masz gładką skórę czy zmarszczki. Dzieli Was 20 czy 200 km. Różnica wieku między Wami wynosi kilka czy kilkanaście lat... Ty jesteś starsza czy też On. To wszystko jest dla niej bez znaczenia. Ona po prostu przychodzi. Nie pyta o pozwolenie, nie pyta czy jesteś na nią gotów, czy jesteś jej wart. Sama wybiera miejsce i czas... Ty jedyne co możesz zrobić to zadbać o to by trwała. (autor: Anioł do wynajęcia)
I chociaż pojąć mogę jak sie człowiek zakochuje.. to tajemnicą będzie dla mnie zawsze "..już Cie nie kocham".
To nie było tak, że nie walczyłam. Ba, wręcz przeciwnie, walczyłam jak lew, ale twoje serce wypełnione jest pewnością, że nie odpuścisz, to do tej chęci walki potrzebna jest też druga osoba. Nie da się walczyć o związek samemu, a praca zespołowa, choć w CV zawsze była moją mocną stroną, tak w miłości nie wychodziła w żadnym stopniu. Pomimo moich ogromnych chęci, trafiłam na indywidualistę, któremu współpraca szła wyjątkowo opornie. Marta Kostrzyńska
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że razem patrzy się w tym samym kierunku.
Ten który kocha, staje się zaślepiony wobec przedmiotu swojej miłości.