
Przyjaźń poznaję po tym, że nic nie może jej zawieść, ...
Przyjaźń poznaję po tym, że nic nie może jej zawieść, a prawdziwą miłość po tym, że nic nie może jej zniszczyć.
Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku.
Miłość rani, ale też umacnia. Droga idealnej miłości nigdy nie jest gładka, nie jest usłana różami. Potrzeba włożyć w nią mnóstwo pracy, aby przybrała piękny, nieskazitelny kształt.
Ludzie spotykają się w różnych miejscach
i różnym czasie. Mijają, przechodzą. Czasem nic z tego nie wynika. Czasem wynika wszystko.
Miłość kobiecie wchodzi przez uszy, a mężczyźnie przez oczy.
Gdybyśmy widzieli to, co dziedzictwo naszych dusz, jak wiele z nich jest pięknych, czystych, prawdziwych; a niejedną moglibyśmy nawet określić jak całkowicie upodobnioną do istoty, z której wszelkie piękno się wyłania. Byłoby to nasze wieczne szczęście: całe życie trwać w duchowym obcowaniu z istotą tak doskonałą.
Miłość jest najradosniejszą z pasji, najwspanialszą i najpotężniejszą siłą w ludzkim życiu. Jest ona źródłem wielu innych cnót, które wynikają z kierunku, w jakim miłość prowadzi.
Małżeństwo jest jak loteria. Dobrze trafisz, to masz szczęście. Jeżeli nie masz szczęścia żyjesz marzeniami.
Żadna ułuda, którą próbujesz stworzyć, nie zastąpi tej jedynej, prawdziwej miłości.
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Jedynie miłość rozumie tajemnicę: innych obdarować i samemu przy tym stać się bogatym.