
Mój związek z żoną pokazuje, że miłość nie zna granic. ...
Mój związek z żoną pokazuje, że miłość nie zna granic. Nie trzeba być doskonałą osobą, żeby znaleźć doskonałą miłość. Przeszkodą w miłości są tylko defekty serca, nie defekty ciała.
Jest tylko jeden ratunek dla zmęczonej duszy - miłość do drugiego człowieka.
Każda historia musi się kiedyś skończyć. Nie mamy wpływu na to, czy kończy się dobrze, czy źle.
Potrzebujesz światła tylko wtedy gdy zapada mrok.
Tęsknisz za słońcem tylko wtedy kiedy śnieg za oknem.
Pojmujesz, że ją kochasz tylko wtedy kiedy pozwolisz jej odejść.
Miłość dodaje otuchy, jak promień słońca po deszczu.
Była ucieleśnieniem moich marzeń.
Dzięki niej stałem się tym, kim jestem,
a trzymanie jej w ramionach wydawało
się bardziej naturalne niż bicie serca.
Jeżeli ktoś Cię mocno zranił, a Ty dałaś tej osobie drugą, trzecią, czwartą... szansę, urwał Wam się kontakt, a ta osoba po dość długim czasie przypomniała sobie o Tobie - daj spokój. Nie odpisuj, nie odbieraj, nic na tą osobę nie mów złego - przecież kiedyś była dla Ciebie najważniejsza, trochę szacunku (...) a w momencie przypadkowego spotkania, uśmiechnij się, pomachaj, bądź miła i nic więcej.
Jeśli ludzi coś do siebie ciągnie, to muszą się spotkać, choćby stawiali na swojej drodze najrozmaitsze przeszkody, bombardowali się ukrytymi znaczeniami, błędnie interpretowali swoje zachowania, mijali się tam, gdzie powinni się spotkać.
Możesz być z kimś przez dwa lata i nie poczuć nic szczególnego. Możesz być z kimś przez dwa miesiące i poczuć wszystko. Czas to nie miernik.
Jeśli jest w twoim życiu ktoś, kto potrafi
zapalić w tobie wszystkie zgaszone
światła - nie puszczaj go nigdy.
Miłość matki jest mostem do wszystkiego, co dobre - teraz i w wieczności.