Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...
Pewnego dnia zobaczysz ją trzymającą za rękę kogoś innego, kto wykorzystał twoją szansę. Ona nawet cię nie zauważy, ponieważ będzie zbyt zajęta śmianiem się z jego głupiego żartu, a widzenie tego pięknego uśmiechu na jej twarzy i uświadomienie, że nie jesteś jego powodem, spali twoje serce. I wtedy do ciebie dotrze: to była ona. To zawsze była ona.
Chciałbym, żeby mi uwierzyła. Chciałbym, żeby mi zaufała i poznała prawdę o mojej przeszłości. Coś w niej przekonuje mnie, że nie jest taka jak wszyscy ci ludzie, których spotkałem na swojej drodze, a którzy mnie zawiedli. Mam tylko nadzieję, że się mylę co do niej, ponieważ lubię z nią być. Dzięki niej mam poczucie sensu i celu. A przez ostatnie trzynaście miesięcy go nie miałem.
Dopiero późną nocą, przy szczelnie
zasłoniętych oknach, gryziemy z
bólu ręce, umieramy z miłości.
Popełniłam błąd,który trudno będzie naprawić a może nawet mi tego nie wybaczy.
Wiara jest katedrą, miłość szpitalem, ale obie bez nadziei byłyby tylko cmentarzem.
Nigdy nie płacz z powodu osoby, która Cię zraniła. Ciesz się, że dzięki niej znalazłaś w sobie motywację do szukania kogoś lepszego.
Zawsze będziesz dla mnie osobą, dla której w jednym momencie rzuciłabym wszystko.
W życiu spotykasz tylko jedną osobę z którą lecą iskry od samego początku. Wymowne spojrzenia, aluzje i gra gestów. Cała reszta to jak odpalanie pustej zapalniczki.
Zgubić serce to najpiękniejszy sposób,
by stwierdzić, że się je w ogóle ma.
Spotykasz ludzi którzy zostawiają Ci ślady w życiu,
jak wgniecenia po wielkim gradobiciu.
Nie raz zostają
bądź odchodzą, nie zmieniaj sie i zostań sobą.