
Silny związek... Zaczyna się od dwóch dzielnych ludzi, którzy są ...
Silny związek... Zaczyna się od
dwóch dzielnych ludzi, którzy są
gotowi poświęcić dla siebie wszystko.
Bo to jest w dzieciach najpiękniejszą cnotą,gdy trudy dla rodziców ponoszą z ochotą.
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.
Miłość jest jedynym skarbem, który się pomnaża przez dzielenie. Dzieląc się nim, zyskujemy. Dzieląc się miłością, stajemy się bogatsi.
Miłość zaczyna się wtedy, kiedy oprócz tych wszystkich cudownych, przepięknych rzeczy nagle patrzymy na kogoś i widzimy: tutaj nędza, tam nędza, tam jakaś słabość, tutaj jakiś egoizm, tu coś totalnie nie gra, tam w ogóle jest coś, z czym nie wiem jak żyć. I w momencie kiedy w nas powstaje taka decyzja, że kocham tę osobę z tymi słabościami i będę z tymi jej słabościami szedł przez życie, i będę jej próbował w tych słabościach pomóc, dopiero tutaj zaczyna się miłość.
Może za często do niej dzwoniłem. Może powiedziałem jej za wiele o sobie. Może popełniłem ten błąd, koszmarny błąd, przytulania się do niej w środku nocy i słuchania, jak oddycha. Może pozwoliłem sobie za bardzo przy niej odpoczywać. Może po raz pierwszy w życiu od czegokolwiek się uzależniłem.
-Nie lubię tego, że jesteś ode mnie o wiele wyższy.
-Zaufaj mi, jest w tym zaleta.
-Jaka?
-Kiedy Cię przytulam, możesz słuchać mojego serca, które bije tylko dla Ciebie.
Z miłością jest jak z kolką nerwową. Dopóki cię nie chwyci atak, nawet sobie nie wyobrażasz, co to takiego. A gdy Ci o tym opowiadają, nie wierzysz.
Ogród miłości wyrasta w sercu babci.
Miłość zależy od przypadku: jednych Amor rani strzałą, innych łowi siecią.
Wcale się nie pokłócili, ona po prostu po kilku tygodniach spojrzała trzeźwym okiem na to mieszkanie, którego się nie da posprzątać, na tego mężczyznę, którego się nie da ocalić. I tyle. I spakowała się. I wyszła.