
Mamy chronić się nawzajem, ale nie przed wszystkim. Nie przed ...
Mamy chronić się nawzajem,
ale nie przed wszystkim. Nie przed prawdą. Oto co znaczy kogoś kochać, ale pozwolić mu być sobą.
(...) miłość to pożądanie żywiące się niespełnieniem.
Warto mieć przy sobie kogoś, kto bez względu na wszystko, usiądzie przy Tobie, złapię Cię za rękę i powie: "Nie bój się, jestem przy Tobie."
W każdym razie mamy do siebie jakąś słabość, to jest ważne.
Nigdy nie płacz z powodu osoby, która Cię zraniła. Ciesz się, że dzięki niej znalazłaś w sobie motywację do szukania kogoś lepszego.
Jeśli kochałeś kogoś, kogokolwiek, że jeśli kiedyś miałeś choćby przebłysk miłości, ta miłość może rozwijać się do punktu, w którym dosięgnie Boga. Ale jeśli nigdy nie kochałeś, nie masz w sobie niczego, co może rosnąć. Nie masz ziarna, które może wyrosnąć w drzewo.
Nie mylić miłości z zakochaniem. Zakochanie
to jest reakcja fizjologiczna, jak erekcja. To się
po prostu zdarza, czasem samo z siebie.
Jak ktoś nie chce, żeby się zdarzyło, to
ucieknie na czas, jasne. A miłość to nie
jest uczucie, to postawa względem drugiego
człowieka i seria decyzji, jakie się podejmuje.
Miłości się nie czuje, tylko się nią żyje. Kocham
swoją żonę, bo kiedyś tak zdecydowałem:
"Będę kochał właśnie ciebie".
Nigdy nie jest za późno, by poszukać miłości, nigdy nie za wcześnie, by ją znaleźć.
Miłość to nie jest coś, co jest i przechodzi, to jest coś, co stajesz się i jesteś. Miłość jest formą bycia, jesteś miłością, it is you, to, co dzięki niej wyrażasz. To jest nasz najgłębszy istnienie, to jest to, kim jesteśmy z natury.
Teraz nie wierzysz w miłość. Ale spotkasz kogoś, przy kim zapomnisz jak się oddycha.
Mało ludzi z miłości umiera, a tak wiele z niej żyje.