
To miłość nawraca serca i daruje pokój ludzkości, która wydaje ...
To miłość nawraca serca i daruje pokój ludzkości, która wydaje się czasem zagubiona i zdominowana przez siłę zła, egoizmu i strachu.
Ludzi nie kocha się za to, że są doskonali, tylko pomimo to, że tacy nie są.
I ja się zakochałam tak potwornie, że np. poprosiłam go do tańca - to była piosenka "Gdy tańczę z tobą to świat się uśmiecha'' i on mi odmówił. Ja natychmiast postanowiłam popełnić samobójstwo. I pamiętam, że postanowiłam truć się gazem (...) puściłam gaz i postanowiłam pożegnać się z życiem. I wtedy moja mama zawołała "Agnieszka" czy tam "Agusiu, zupa na stole". I ja wyjęczałam umierającym głosem syreny: "Ale jaka?". I usłyszałam z kuchni: "Pomidorowa". Postanowiłam przed śmiercią jeszcze zjeść jeden posiłek i jakoś mnie ta zupa na tyle wzmocniła, że do tej pory żyję.
Miłość to wytrwałość w wielbieniu. Wbrew tym lukom, które z czasem pojawiają się między nami i osobą ukochaną, zdatność do widzenia jej, mimo wszystko, w nieustająco pięknym świetle.
Miłość nie istnieje w sobie, ale w nas, jest naszym osobistym dziełem.
Miłość jest jak deszcz: czasem pada delikatnie, czasem ulewa, ale zawsze odżywia coś głęboko zakorzenione.
Miłość tyle jest warta, ile kosztuje.
Nie po to się żyje razem, żeby się sprawdzić, tylko żeby się wspomagać i chronić nawzajem swoje bolesne miejsca.
Nie ma na świecie nic tak słodkiego jak miłość. Zaraz po miłości najsłodsza jest nienawiść.
Miłość, to nie tylko żar ognia, który rozpala serce. To również delikatny płomień świecy, który nie pozwala, by serce pogrążyło się w ciemnościach.
Miłość nie jest aniołem- jest demonem,
pięknym i uwodzicielskim, ale jednak demonem