I jeszcze siły troche mam! Będę walczyć będę kochać będę ...
I jeszcze siły troche mam! Będę walczyć będę kochać będę się o ciebie bić. Tylko żeby to spełnić potrzeba troche......czasu.
Przypuszczam, że jest nam trudniej, niż się na ogół sądzi, uwierzyć w to, że jesteśmy kochani, że jesteśmy przedmiotem niezmierzonej miłości. Trudniej jest mieć poczucie, że jest się kochanym, niż kochać.
Prawdziwą miłość poznaje się nie po jej sile, lecz po czasie jej trwania.
Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem. Kochać to znaczy patrzeć razem w tym samym kierunku.
W towarzystwie odpowiedniego człowieka możesz odbyć podróż dookoła świata,
a będzie ci się zdawało, że wszystko to trwa jedną chwilę. W pojedynkę jedynie wleczesz się przez świat, nawet jeśli jedziesz ekspresem albo lecisz samolotem.
Miłość - to największe manko naszego wieku.
Bo prawdziwym mężczyzną jest ten, kto kocha swoją kobietę bez względu na wszystko. Nie zważa na to czy ma makijaż czy nie, jeden kilogram więcej czy mniej, jest w dresie, czy w seksownej sukience. Prawdziwy mężczyzna to taki, który kocha bezwarunkowo.
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że patrzy się razem w tym samym kierunku.
Najbardziej zaczynamy żałować swoich błędów, kiedy wiemy że ukochana osoba już do nas nie wróci...
Możesz być z kimś przez dwa lata i nie poczuć nic szczególnego. Możesz być z kimś przez dwa miesiące i poczuć wszystko. Czas to nie miernik.
Bycie kochanym to wielka odpowiedzialność za tego, którego się kocha. Za każde słowo, gest, niewypowiedziane myśli, za rękoczyny. Każde przytulenie, spontaniczne dotknięcie - nie można tego wyważać, dozować, trzeba w tym zaistnieć w całości, nie cofać się w obronnym geście, nie uciekać w fałszywe wyobrażenia.