
Miliony ludzi proponuje sobie nawzajem przyjaźń, gdy chcą zakończyć związek. ...
Miliony ludzi proponuje sobie nawzajem przyjaźń, gdy chcą zakończyć związek. Chociaż właśnie od tego należałoby go zacząć.
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.
Gdy zapraszamy przyzwyczajenie, miłość wychodzi.
Pierwsze westchnienie miłości to ostatnie westchnienie rozumu.
Teoretycznie nie pasowali do siebie, ale praktycznie nie widzieli poza sobą świata.
Zawsze powtarzam, że nie wierzę w prawdziwą miłość, ale zostawiam drzwi uchylone, bo nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby ktoś zechciał pewnego dnia udowodnić mi, że się mylę.
''Nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie”.
Ona nie potrafiła zostać, ja nie potrafiłem jej zatrzymać, obydwoje byliśmy równo porąbani i dźwigaliśmy nadbagaż przeszłości.
Pamiętam teraz słowa babci, która mówiła, że miłość jest wtedy, kiedy chcesz z kimś przeżywać wszystkie cztery pory roku. Kiedy chcesz z kimś uciekać przed wiosenną burzą pod osypane kwieciem bzy, a latem zbierać z tym kimś jagody...i pływać w rzece. Jesienią robić razem powidła i uszczelniać okna przed wiatrem. Zimą - pomagać przetrwać katar i długie wieczory, a jak już będzie zimno, rozpalać razem w piecu.
Bóg czeka cierpliwie, aż w końcu zechcę Go kochać.Bóg czeka jak żebrak, który stoi milczący i nieruchomy przed kimś, który może da mu kawałek chleba.Czas jest tym czekaniem Boga... który żebrze o naszą miłość.
Ludzi należy dzielić na dobrych i złych. Rasa, pochodzenie, religia, wykształcenie, majątek – nie mają znaczenia. Tylko to, jakim kto jest człowiekiem. (Irena Sendlerowa)